Karmienie piersią i bezpieczna antykoncepcja!

Wypowiedzi tej matki dla mnie sa dziwne. Ale wiadomo każdy może mieć swoje zdanie.

Na pewno ktoś im pomaga nie są sami. U nas w okolicy jak się trojaczki urodziły mama dostała pomoc z gminy nianię codziennie na 5 godzin do pierwszego roku życia. Nie da się ogarnąć 4 maleńkich dzieci w jedną osobę w to nie uwierzę. Ja mam mieszane uczucia co do nich podziwiam oczywiście ale wydaje mi się że trochę robią rzeczy pod publikę 

Widziałam,  że ostatnio prosili o mleko dla dzieci.  Niby są dobrze zorganizowani chociaż osobiście podziwiam ich ;) szkoda , że ludzie o nich piszą negatywne komentarze.. 

napewno ktoś im pomaga 

Dla mnie nie do wyobrażenia.  Jestem też ciekawą ile osób też im jednak pomagało bo nie wierzę że sami wszystko ogarniają. 

A wyobraźcie sobie urodzić pięcioraczki mając już siedmioro dzieci tak jak ta rodzina Clark to dopiero jest wyczyn ogarnąć to wszystko. 

Ja nie wyobrażam sobie mieć dzieci rok po roku mieszkając tylko z mężem który większość dnia spędza w pracy. Drugiego dziecka nie chciałam za szybko bo bałam się porodu ale cieszę się,  że zaszłam w ciążę przez namawianie mężaw sumie od razu;) 2 lata różnicy to minimum i pierwszy rok wychowywałam synów sama.. mąż wracał późno i zajmował się pracami przy domu. Zawsze sobie powtarzałam,  że jeżeli moja mama dala sobie radę sama z 2 dzieci to ja też dam radę;) teraz kiedy wspominam z mężem ten czas to zastanawiamy się jak daliśmy radę;)

Właśnie wystarczą chęci