Karmienie butelką (115 Wątki)
7 mitów na temat karmienia butelką
Data utworzenia : 2019-10-24 08:46 | Ostatni komentarz 2023-07-08 07:53
Karmienie butelką na pierwszy rzut oka wydaje się całkiem proste. Wystarczy odpowiednią porcję mieszanki zalać przegotowaną wodą, wymieszać i mamy gotowy posiłek. Niestety na rodzica karmiącego swojego maluszka mlekiem modyfikowanym czyha mnóstwo pułapek.
2023-05-05 19:45
W ciąży to jak się czeka i pół godziny to juz jest problem 😜
2023-05-04 18:54
MamiAg najważniejsze żebyś czuła się dobrze zaopiekowana na tych wizytach :) i wiadomo, nie czekała po 8 godzin w kolejce :)
2023-05-04 10:21
Ja w pierwszej ciąży miałam tylko raz robione KTG w szpitalu i wgl nie czekałam.. a teraz nie wiem jak to będzie wyglądać… a do gin chodzę prywatnie , a i tak się zdarza ze muszę czekać, ale mam super lekarza i nie zamienilabym go na zadnego innego ;)
2023-05-03 23:19
To ja do tej pory miałam tylko raz ktg zrobione (na ostatniej wizycie), więc nie wiem jak by to wyglądało na dłuższą metę. Na następny raz w rejestracji pani mi powiedziała, żebym przyszła ok pół godziny wcześniej niż wizyta to wtedy mi zrobi ktg przed wizytą, a jak się spóźnie to spoko tylko że będę musiała po wizycie chwilę zostać.
2023-05-03 09:51
Ja chodziłam prywatnie i w sumie też nigdy długo czekać na wizytę nie musiałam ale na ktg chodziłam już do szpitala to była masakra, ciągle jakieś opóźnienia były, nigdy na czas nie przyjęli
2023-05-01 21:36
Olaleksandra trafiłam do nowego gin całkiem przez przypadek - przychodzę w poniedziałek na badania, a położna mnie woła i mówi, że musi mi odwołać wizytę, bo nie ma lekarza, bo wziął urlop. A ja tak "że co? przecież ja mam l4 do środy (dzień tej wizyty odmówionej)", a ona, ze dostała telefon i musiała wszystkie pacjentki z wtorku i środy odmówić albo przełożyć wizyty. A ja mówię i co teraz. A ona mówi, że ma nowego gin, przyjmuje w czwartki i jak chce to mnie tam umówi i że przedłużę l4 o tydzień i za tydzień pójdę do tego mojego gin. A ja że no okej, bo nie mam innego wyjścia. Po tej wizycie byłam nawet zadowolona, ale nie spodziewałam się, że zostanę u tej pani. I na następny tydzień znów mam telefon z poradni, że mojego gin nadal nie ma. I znów poszłam do tej pani i już u niej zostałam do samego końca i serio nie żałuję. Całkiem inne podejście w gabinecie. I jak zawsze mówiłam, że wolę faceta ginekologa to teraz zaczynam żałować, ze tak kurczowo trzymałam się tych facetów do tej pory, bo ta Pani bardzo fajna i przystępna dla pacjentki.
2023-04-29 22:23
Paulina super że udało Ci się tak dobrze trafić z tym gin. Ja całą ciążę chciałam na NFZ do gin ale jednak czasami były spore kolejki
2023-04-29 20:43
Ktg tyle trwa :) Ja też miałam około 30 min. Ale wiadomo plus wizyta w lekarza + czekanie na swoją kolej i też czas leci :) Też zwykle mi dość trochę zeszło.