Słodycze tak czy nie

Oj tak, owoce jeszcze z własnego ogródka to chyba najlepsze co można mieć. Moja wcina jak najęta. 

lato to super czas. u mnie idzie wszystko jak leci, jagody, borówki, maliny, truskawki.. :)

U mnie dzieciaki mają aktualnie właśnie fazę na borówki amerykańskie praktycznie co drugi dzień robimy muffinki z borówkami czasami pozwalam też na wersję z czekoladą mleczną albo gorzką Różnie zależy od dnia U mnie panuje zasada że wszystko jest dla ludzi ale z umiarem

Teraz jak jest sezon warto zamiast słodyczy dawać świeże owoce. Takie truskawki czy borówki są słodkie a bardzo zdrowe. Można też upiec z nich domowe ciasto i będzie to wciąż zdrowsza alternatywa dla kupnych słodyczy.

Wszystko z umiarem i z głową a będzie dobrze 

Też tak uważam ze raz na jakiś czas nie zaszkodzi 

Dokładnie raz na jakiś czas nie zaszkodzi. Ważne żeby dbać o różnorodność posiłków a jak raz w tygodniu dziecko zje serek z cukrem to później dać na podwieczorek batonika musli bez cukru. I starać się zastępować słodycze zdrowszymi przekąskami. Teraz super są koktajle z sezonowych owoców dla starszych dzieci można posłodzić miodem i przemycić w nim np szpinak, smaku nie zmieni a zawsze to dodatkowa porcja witamin. Można też taki koktajl zamrozić i lód gotowy 

Tak wszystko jest dla ludzi, więc też tragedia się nie stanie jak dziecko zje coś słodkiego. Nawet jak w wyjątkowych sytuacjach na przykład w dniu urodzin przekroczy dzienną normę cukru to się nic nie stanie. Ważne, żeby dzień w dzień nie serwować dziecku słodyczy w dużych ilościach. I żeby słodycze nie zastępowały normalnych posiłków.