Tabletki tardyferon-fol

O, to u mnie przy telewizorze by się w ogóle nie sprawdziło, bardzo mało spędzamy tu czasu, jedynie w zimie jak się szybko robi ciemno to może wtedy byśmy byli na bieżąco hihi :))) 

Ja mam kartkę kolo telewizora z wizytami żeby nie zapomnieć a jednak się patrzy od czasu do czasu na ten telewizor to ciężko zapomnieć 

ZołzaMała u mnie anemia od samego początku w 1 i 2 ciąży. W 1 ciąży brałam tylko tardyferon, ale miałam 2 tabletki na raz pić i piłam je w porze obiadu, tzn zjadłam trochę, piłam tabletki i jadłam dalej obiad i nie było problemu wyniki utrzymywały się w minimum lub ciut poniżej minimum, ale wg lekarza ro było ok 

W 2 ciąży na początku tez mi dał tardyferon i takie samo zalecenie, żeby brać w trakcie posiłku, więc ja z automatu brałam w porze obiadu 2 tabletki i wyniki tak jak poprzednio, w dole lub poniżej dołu. Zmieniła mi się teraz gin i odkąd jestem u niej to powiedziała, żebym dokończyła ten tardyferon ale przepisała mi właśnie te same tabletki S... D... (nie pamiętam tej nazwy). Mówiła, żebym speobowala wypić je rano na czczo ale jak się nie uda to mam pić tak jak piłam do tej pory, podczas obiadu, mam pić 2 tabletki dziennie, powiedziała że mogę na raz jak mi tak wygodniej. Dodatkowo codziennie pije pół szklanki zakwasu z buraków, co drugi dzień jem kilka plasterków surowego buraka i wszędzie gdzie mogę jem pietruszkę. Wyniki poszły w górę, już nie jestem w dole. 

Może spróbuj jutro wypić to żelazo w trakcie posiłku i staraj się o tym nie myśleć, może to jakoś pomoże i Tobie? A te wymioty to masz typowo po żelazie czy ogólnie masz niestrawności ciążowe? 

Ja na razie nie zapisuję, a jak mam jakąś datę badania odległą to w telefonie. Ale przy trójce to już pewnie będę musiała coś pomyśleć bo nie zapamiętam :D 

Dziewczyny a w temacie wątku czy miałyście przepisywane jakieś tabletki z żelazem i męczyły Was po nich wymioty? Ja w poprzednich ciążach miałam właśnie ten tardyferon i zawsze po zjedzeniu wymiotywalam kilka razy jednego dnia :/ teraz mam anemię, zgłaszałam lekarzowi by mi dał coś innego i zapisał mi sorbifer durules. Wzięłam dziś rano pierwszą tabletkę i masakra. Zwracałam na 4 razy i do południa się nie potrafiłam ogarnąć. Tak mi źle było. Synek miał drzemkę od 10 to ja też od tej 10 cały czas leżałam padnięta aż dopiero jakoś po 12 wstałam. Ale cały dzień z D... I nic nie zrobiłam. Nie będę już tych tabletek brac bo to nie ma sensu jak mam potem zwracać wszystko co zjem to chyba wcale wyników lepszych nie będę miała. Muszę chyba bardziej w dietę iść.

Tylko ciekawi mnie czy miałyście taki problem i czy dostalysciw jakieś inne żelazo np płynne?

ja mam na lodówce zapiski o śmieciach o lekarzach, wszystko co najważniejsze jest na lodówce 

Ja kalendarz , notatki i terminarz wywozu śmieci mam przyczepione na lodówkę;) tam jednak najczęściej zaglądamy i zawsze można spojrzec;)

U nas kiedyś były kartki na lodówce magnesami przypięte, ale wymieniliśmy lodówkę na taką że szklanym frontem i musiałam znaleźć inny sposób, bo magnesów się tam nie są przypiąć (wylądowały na grzejniku haha). I tak padło na kalendarz i powiem Wam fajna sprawa, można wszystko tam zapisać, zwłaszcza jak te terminy są odległe albo jest kilka wizyt do różnych specjalistów. I tak jak Pina mówi- przechodząc mimowolnie tam patrzysz i zapamiętujesz  :)) 

Mam też taki podręczny kalendarz w torebce, i tam też wszystkie daty zapisane, ale staram się na bieżąco uzupełniać wszystkie wizyty na tym głównym kalendarzu, żeby mąż też widział  :) 

Ja w sumie też tak zaczęłam robić od jakiegoś czasu dziewczyny że zapisuje ważne wizyty jakieś badania na kalendarzu na ścianie dawniej wpisywałam w takim swoim podręcznym notatniku który noszę w torebce ale jednak to co na ścianie mam non stop na oku bezpośrednio za każdym razem jak przechodzę do łazienki widzę nawet jeżeli o czymś zapomnę to za świta mi że w najbliższych dniach coś jest I to jest właśnie najlepszy sposób