Brak apetytu u dziecka podczas choroby - jak sobie radzić

 Jak dziecko ma mocno podrażnione gardło to najlepiej sprawdzi się lekko ciepłe jedzenie i najlepiej w formie półpłynnej lub płynnej, więc jakieś koktajle, zupy itd. 

Jeżeli to zakażenie bakteryjne, to lepiej zrezygnować ze słodkich rzeczy, bo od nich bakterie się namnażają.

Dokładnie woda to podstawa a bez jedzenia da się wytrzymać, wiadomo że dzieci chore nie jedzą kompletnie nic tylko poprostu nie wiele co każda mamę martwi ale wiemy jak to jest jak jesteśmy chorzy i my same nie mamy ochotę jeść więc dzieci też nie mq co zmuszać jedynie nawadniać i to jest najważniejsze albo zjeść jakiegoś owoca czy jogurt coś łagodnego a żeby coś było żeby też dziecko nie było osłabione. A myślę że po dwóch dniach apatyt już wraca i dziecko już zdążyło zglosniec i już ładnie jeść;)

Najważniejsze jest podawać wodę w dużych ilościach, żeby dziecko się nie odwodniło. 

Oj tak jedzenie to pol biedy wiadomo ze rodzic sie martwi jak maluch chory i nie chce jesc ale jak nie zje dzien 2 to naprawde nic nie stanie sie a najważniejsze jest w tym okresie nawodnienie organizmu ja zawsze wtedy kombinuje a to z rurki a to z lyzeczki a to tak a to siak byle dziecko jak najwięcej wypilo malej podczas przeziębienia gdy miala 5 miesiecy to nawet wciskalam strzykawka od syropu byle by tylko pila

Nawodnienie najważniejsze małymi łyczkami co chwilę. Jak nie chce jeść niech nie je albo zrobić coś co lubi czy podać jakiś mus z owoców albo budyń. 

Ja nigdy nie namawiam dzieci do jedzenia podczas choroby bo sama wiem po sobie jak to jest;) ale staram się podawać małe porcje a częściej a przede wszystkim żeby dużo pili a po dwóch dniach apetyt wraca i już nie ma problemu z jedzeniem. Przede wszystkim daje im dużo owoców witamine c oraz mollers.

Ja również pilnuję nawodnienia, a z jedzeniem bywa różnie.. Staram się robić to na co dziecko ma ochotę, co najbardziej lubi, ale nie zmuszam..

To normalne, że chore dziecko nie ma apetytu. Nawodnienie jest wtedy najważniejsze. Najlepiej żeby dziecko piło wodę małymi łyczkami.