Szczepienia w obecnej sytuacji

Mi kazali przyjsc z katarem bo że niby to nie przeciwskazanie jest.. Na badaniu też stwierdziła że szczepimy lekarka.. Ehh a jak byłam w innej przychodni bo to już jest moja 2 to zbluzgala mnie lekarka że sobie z dzieckiem nie radze a to było moje 1 dziecko i byłam zdezorientowana prosiła mnie o jakieś dokumenty a ja przy tej lądzie gdzie dIecko lezY nie miałam torby tylko na ziemi i się po nią schyliłam o jak mnie obryczalla a później mi receptę na inne dziecko wypisała obce w sumie podała mi jego wszystkie dane na recepcie miałam i stwierdziłam że o nie jakby tak moje dane wypłynęły mojego dziecka, bo już pal licho że mnie zbluzgala.. 

Moniczka jak wiem że to od zębów to idę ale lekarka i tak wysyła nas na badania żeby się upewnić 

Dziewczyny, ale to wy udajecie się z dziećmi na szczepienie mimo,że widzicie,że dziecko ma katar ,kaszel??? Bo mnie się nigdy nie zdarzyło zabrać dziecka na szczepienie jak mieli tylko katar.

U nas w przechodni na szczęście mocno na to zwracają uwagę. Nawet raz się zdarzyło, że odeslali nas bez szczepionki, ponieważ mały miał katar. Cieszyłam się, że podchodzą poważnie do małych pacjentów, a nie na "odhaczenie"

Oczywiście,  że powinni dokładnie wszystko zbadać. Przecież to niebezpieczne i nieodpowiedziale zaszczepić jak dziecko ma infekcje 

PattMaz to na tragiczny personel trafiłaś. Ja dawno bym już szukała innej przychodni. Nie po to płacę podatki itp żebym płaciła za badania które mi się należą..skoro chcą zaszczepić nie odciągać to muszą badania porobić sprawdzić czy dziecko zdrowe 

Aneczka no właśnie u nas w duszy mają chyba czy bd nop czy nie, najlepiej szczepić z katarem kaszle byle by już i dziś i nie zwlekać. 

Pattmaz dobrze zrobiłaś

Aneczka no tak, ale myślę że jak jest podstawą to powinni dawać skierowania bez problemu,  nie rozumiem dlaczego tego nie robią.