Zdrowie (664 Wątki)
Zbijanie gorączki
Data utworzenia : 2025-02-17 22:15 | Ostatni komentarz 2025-02-18 18:09

Dziewczyny od jakiej temperatury zbijacie gorączkę u dzieci? Często czytam różne opinie , nawet lekarze mają odmienne zdanie na ten temat. Niektórzy twierdzą żeby nie spieszyć się ze zbijaniem , ponieważ organizm powinien sam walczyć. A wy jak uważacie ? Lepiej działać szybciej czy czekać ?
2025-02-18 18:09
Ja też przeważnie daje córce od 38 stopni , jeżeli temperatura jest wyższa to jeszcze ewentualnie chłodne okłady , ale to maksimum o jeden stopień mniej niż temperatura ciała. W przeciwnym razie może dojść do szoku termicznego. Lekarka mówiła mi żeby podawać nawet jak mała ma 37.5 bo syropy walczą też ze stanem zapalnym. Nie tylko jako przeciwgorączkowy, ale właśnie też taki przeciwbólowy syrop. I faktycznie jak podaje jej syrop to siły od razu wracają. No i ważne żeby nie podawać syropu zbyt często .
2025-02-18 13:47
Ja też zazwyczaj od 38 ale jak widzę że córcia jest już słaba i męczy się to zbijam nawet wcześniej.
To samo jak przez dłuższy czas organizm sam sobie nie radzi i cały czas jest takie 37,5-37,9 to też zbijam. Myślę że nie ma co przeczekiwać.
2025-02-18 13:29
Ja zazwyczaj też około 38 stopni zaczynam reagować i u mojej córki od razu widać że ma temp bo zaczyna mieć mocne wypieki na policzkach i czole.
2025-02-18 08:44 | Post edytowany:2025-02-18 08:48
A ja zależy. Czasami daję już jak ma niecałe 38 bo jak widzę po dziecku że temperatura rośnie i się męczy to daję. Zależy też czy to temperatura która już trwa czy taka która dopiero zapowiada chorobę.
Mama słoneczka nie robi się zimnej kąpieli tylko o 1-2 stopnie chlodniejsza niż ciało dziecka. Nie jest to szok właśnie dziecku przy wysokiej gorączce jest przyjemnie w chłodnej wodzie. To podobnie jak okłady.
Każde dziecko też jest inne i inaczej gorączkuje. Trzeba też brać to pod uwagę bo np synek ma tak że zaczyna się gorączka i od razu skacze na 39 a nawet 40 stopni. Córka miała zupełnie inaczej
2025-02-18 08:39 | Post edytowany:2025-02-18 08:41
Od 38 °C i jak widzę że dziecko się męczy już.
Z zimna kąpielą bym nie ryzykowała, to szok dla ciała, ja sama bym tego przy temp nie zniosła:(
To prawda jak jest gorączka to organizm walczy z infekcją, ale nie należy przesadzać i czekać do max tylko trzeba użyć dziecku.
Teraz panuje potega gryp, córki brata taty mojej córki miały po 40 °C i nie dały rady chodzić, na rękach szły siku plus okropny kaszel.
Ale to też że ich mama po tygn od choroby wiodła je do żłobka,przedszkola a wiedziała że tam jest garstka dzieci i tych co nie ma są chore , więc jej dzieci nie miały też nawet czasu ,aby całkiem wrócić do formy , i na nowo chorowały.
2025-02-18 00:01
Ja też jestem tego zdania że organizm musi sam zwalczyć gorączkę . Wiadomo jestem zawsze przygotowana i syropy , czopki w domu są . Ewentualnie jeszcze chłodniejszą kąpiel . Temperaturę zbijam powyżej 38,5