Pielęgnacja (265 Wątki)
Dziewczyny syn ma 11 miesięcy, przez raktycznie cały ten okres poszukiwałam środka idealnego, który pozwoli pozbyć się plam z ubranek, a zarazem będzie bezpieczny dla dziecka. Na chwile nawet odpuściłam stwierdzając że jak syn skończy jesc obiadki ze słoiczków i zacznie takie jak my jemy to skonczy się też problem plam. ale nic bardziej mylnego, owoce przecież zostawiają plamy a mój syn uwielbia jeść całym sobą. Banan, borówki, brzoskwinie farbują ubranka. wyprobowalam oxy w płynie, którym zniszczyłam kilka niestety bardzo dobrej jakości ubranek) a niektóre plamy i tak pozostały, mydełko dr Beckmann tez nie dało rady. Zrezygnowana kupiłam mydełko galasówek DOMOL w rosmanie i jestem w szoku bo podchodziły nam nawet stare plamy! plamy na jasnych spodniach z borówek puścily nawet po kilku godzinach od ubrudzenia (byliśmy poza domem). Także mogę Wam polecić z czystym sumieniem, a oxy po którym mój syn dostał uczulenia wylądował już w koszu.
2021-01-25 20:38
Na zafarbowane ubranko kiedyś u mnie pomógł odplamiacz Dzidziuś
2021-01-25 12:14
Aneczka musiałam przeoczyć komentarz ;)
2021-01-25 10:58
qazz lepiej działać szybko zanim plama wgryzie się w tkaninę :) Na świeże plamy opisane niżej sposoby dają radę :)
2021-01-24 22:37
Ja na stare żółte plamy na ubraniach po synku próbowałem różnych rzeczy, między innymi to mydełko, niestety niektóre plamy zostały. Próbowałam również Vanisha, sody, odplamiacza z loveli i innych pomysłów i niektóre ubranka muszę wyrzucić.
2021-01-24 20:03
Patka o tym też Kosiaszka pisała że używała i do kolorowych i białych i nic się nie działo
2021-01-23 23:13
Aneczka ja używałam mydełka domol przy kolorowych ubrankach i nic się z nimi nie stało
2021-01-23 18:52
Oliwka była mowa o mydelku Domol
2021-01-22 23:16 | Post edytowany:2021-01-22 23:17
Ja pisalam o mydelku dr b... cos tam, nie pamietam, chyba niemiecka firma . Moze mowa o innych produktach. To moje farbuje, nadruki sie jakby rozplywaja, niestety
