Płyn do higieny intymnej

Ja używam tego z rossmana facelle. Czytałam składy płynow na "sroka o" i okazalo się, ze te najbardziej reklamowane i znane mialy najgorszy skład... 

Pati, owszem te tylko z wodą to tak, ale one są o wiele droższe, więc większość jednak używa tych pięknie pachnących. Ja używam tylko na wyjścia to kupuje te z wodą, ale gdybym je non stop używała to bym z torbami poszła.

To ja do tych wygodnych należę.i używam chusteczek  nasaczonych.

Ja teraz dla małej tylko waciki z wodą chusteczki mamy tylko jak wychodzimy z domu 

Rena myślę że te chusteczki nasączone woda nie są złe tym bardziej że nie ma żadnych perfum więc spokojnie można używać, poza domem czy nawet w domu z wygody ;) 

Ja używam płynu do higieny intymnej i właśnie jak w artykule starcza mi na bardzo długo, więc widać dobrze robię. Jakoś tak się przyzwyczaiłam. Zwykły żel do ciała zawiera więcej dodatków, a ten jest delikatniejszy, więc tamte okolice wolę nim myć. Teraz mam vagisil, a zaraz w kolejce czeka lactacyd. Nie mam ulubionego, nigdy też żadne podrażnienie się nie przytrafiło po płynie, więc czasami sobie zmieniam.

Mam synka, ale i tak myłam go w domu wacikiem z wodą. Z córeczką na pewno będzie tak samo. Te chusteczki nawilżane to porażka, a tyle osób je non stop używa. 

Ja w ciąży jak i przed ciąża stosowalam biały jeleń z wyciągiem z kody dębu.super.a teraz dla córki 7 lat kupiłam laktacyd dla Dziewczynek i ona stosuje to już od ok roku.

Ja uzywam zazwyczaj z zaji płyn do higieny intymnej lekarz kazał nie myć bezpośrednio miejsc intymnych tylko zwierzchu tak też robię zawsze . W ciąży miałam problem z infekcjami lekarz zalecił lactacyd i taki też używałam . Teraz kupuję białego jelenia . Ogólnie to nie powinno się za często zmieniać nawet czytałam że zmiana płynu na inny w ciąży nie jest wskazana , powinno się używać tego samego co przed ciążą . Córeczki nie mam , a jeżeli chodzi o synka to myjemy płynem siusiaka