Jak wybrać odpowiednią karuzelę dla niemowlaka?

Madelin to wlanei o to chodzi żeby nie umiało dosiegnac a żeby tylko dziecko wyciągało rączki . To ważne ćwiczenie dlategi trzeba też na odpowiedniej wysokości taka karuzele zamontować 

My mamy karuzelę z Tiny love dla naszej 4-miesiecznej córki. Póki co jest zachwycona i nie umie dosięgnąć, dopiero próbuje przewracać się na boczki. Później jak już się jej znudzi, to tą karuzele można zmienić w projektor na sufit i pozytywkę, którą dziecko będzie umiało sobie samo załączyć.

To u mnie te zabawki są wiecznie pościągane. Wystarczy pod karuzelką położyć dziecko, chwila i wiszą już same sznurki. Nie wiem, czy dziecko nie ma siły. On już do tych sznurków dosięgał, bo ta karuzelka ma regulację wysokości. Jak była te parę centymetrów niżej, to syn spokojnie łapał za te sznurki i to dość mocno, wystarczyło, żeby się położył na boku. Musiałam zawiesić wyżej, ale to już na długo nie wystarczy. Zabawki z maty kontrastowej (też z Canpolu) także sobie ze spokojem ściąga - ciągnie tak mocno, że aż te pałąki od maty odgina i jak się trafi przerwa w tym kółeczku, które mocuje zabawkę, to ją wyszarpie.

Ja bym nie miała aż takich obaw jeżeli chodzi o to że dziecko ściągnie sobie zabawki z karuzeli bądź całą rzuci na siebie na początku dzieciątko nie ma aż tyle siły wręcz tylko paluszkami dotyka tych wszystkich elementów a później gdy już jest większe silniejsze zaczyna siadać wstawać przeważnie to już jest taki etat gdzie karuzela nadaje się tylko do schowania bo takie maleństwo już z niej wyrasta ja karuzeli mojemu synkowi nie kupowałam zostawiłam to dla rodziny jako jeden z prezentów mieliśmy karuzelę właśnie z Canpolu kontrastową z tymi tymi ściąganymi elementami na magnes natomiast tak Mówiąc szczerze mojemu maluchowi bardzo rzadko zdarzało się aby ściągał sobie te elementy Ogólnie cała karuzela posłużyła nam dość długo był nią zainteresowany wodził wzrokiem przeglądał się w lusterku natomiast jakoś w ogóle nie ściągał tych odczepialnych elementów a później już  gwałtownie z niej wyrósł i poszła do schowania

moniczka, dlatego że nawet sam producent przed tym przestrzega, wystarczy poczytać informacje na pudełku - mam karuzelę kontrastową Canpol babies - należy ściągnąć karuzelę, kiedy dziecko zaczyna podejmować próby raczkowania (co u nas już się dzieje) i kiedy dziecko ma z nią bezpośredni kontakt. Tak naprawdę więc u mnie karuzela jest do ściągnięcia.

U nas raczej krótko była karuzela, jak córka zaczęła łapać zabawki to sie obawiałam czy nie spadnie nic na nią

Żona,a dlaczego? Przecież to mocowanie jest dość solidne i raczej bezpieczne. A z jakiej firmy masz karuzelę?

Anita, w moim przypadku tak, chyba zależy od dziecka, w jakim wieku zacznie ciągnąć. Ja się boję, że ją na siebie zrzuci.