Chodzenie tyłem

Teraz Mamma u nas właśnie tak to działa, że jak zwróci się uwagę, coś upomni to akurat robi na złość.

U mnie działa metoda, że jak widzę, że coś jest robione nie tak i nie chce, żeby córka tak robiła to mówię "mogę się przyłączyć" albo "nauczysz mnie też tak" albo "ja też tak chcę" córka od razu już zmienia zdanie i nie chce danej rzeczy robić. Działa to na starszaka. Moja mała chyba jeszcze za mała na takie teksty, chociaż widzę, że bardzo lubi naśladować.

Może warto też jak syn chodzi tyłem w tym momencie czymś go zainteresować innym, odciągnąć uwagę od chodzenia, przynieś jakieś zabawki chociażby piłkę i rzucać. Cokolwiek co skupi jego uwagę.

Dziwnie to musi wyglądać ale chyba dzieci tak mają, tymbardziej jak się im zwraca uwagę i mówi, że czegoś nie wolno to tym chętniej dalej tak robią :P 3 miesiące to całkiem długo ale tak jak piszą dziewczyny, które mają dzieci w podobnym wieku, to jest taki etap i na pewno przejdzie :) 

Madzia , Ewe pisała powyżej , że od 3 miesięcy tak robi :) ja myślę, że to dla dziecka taka forma zabawy 

U mnie w rodzinie też jedno dziecko tak chodziło, ale było to chwilowe i przeszło. A długo to już u Ciebie trwa? 

Dobrze że tylko w ścianę bo ja ta ściana zatrzyma gorzej jak się dziecko potchnie o jakas zabawkę czy przedmiot na podłodze i niespodziewanie tyłem przewroci albo trafi na próg w drzwiach 

Mój ostatnio tez namiętnie robi takie cos od dawna tak robi Ale teraz często a jeszcze jak widzi że go upomne zeby tak nie robil bo zrobi sobie krzywdę to specjalnie jeszcze robi mi na przekór niesamowicie nachyla sie do przodu staje nogami rękami i głowa do ziemi tak jakby chciał zrobić fokolka ale to też czytałam gdzies kiedys ze jest naturalne i dzieci tak robią ale ja się nie raz tak stresuje zeby sobie faktycznie krzywdy nie zrobił bo już wpada na takie pomysły ze ostatnio zrobił tak na środku łóżka jakby go maz nie chwycił to by zrobił przewrot na podłogę 

Moim zdaniem taki etap. Przejdzie. Moje dzieci nie chodziły w ten sposób, ale dziecko sąsiadki tak. Jej synek chodzil tyłem przez krótki czas po tym jak nauczył się chodzić, trwało to kilka tygodni. 

Laura często tak biega do tyłu mnie to denerwuje bo nie patrzy i zdarzyło się parę razy że weszła w ścianę 

To napewno jest taki etap jak o tym przeczytałam przedtem to specjalnie syna z ciekawości zaczelam przez dzien obserwować i faktycznie tez momentami wyglupial sie ze mną zaczelam go gonić a on specjalnie uciekał tyłem zeby widziec jak za nim biegnę