Rozwój i wychowanie (157 Wątki)
Praca, a wychowywanie dziecka
Data utworzenia : 2020-10-13 23:42 | Ostatni komentarz 2021-11-11 22:40
Dziewczyby, do pracy na pełen etat wróciłam kiedy córka miAla 2,5 roku, wcześniej pracowałam ale tylko na cześć etatu (kilka godzin w tygodniu). Obecnie czuję, że mnie więcej czasu nie ma niż jestem. Do tego wygodnie fryzjer, dentysta, kosmetyczka, zakupy, wizyta u lekarza - coś co zabiera nam cenne popołudnia. Jest mi z tym źle i chyba szukam wsparcia i pocieszenia - jak było u was? Po ile godzin pracujecie? Jak się w tym odnajdujecie?
2021-11-11 22:40
Myślę że czasem tak naprawdę mamy mają dużo obaw i z reguły to One znoszą z początku gorzej rozłąkę niż dziecko;)
2021-11-11 09:35
Malwa w sumie dobry pomysł, by dziecko się powoli przyzwyczajało, że mamy nie będzie przez jakiś czas w domu...
2021-11-10 18:41
Każde dziecko inne jedne lepiej drugie gorzej znoszą rozłąkę z mamą, ale przed powrotem do pracy warto już jednak dziecko przyzwyczajać do tego, że mama znika. MOżna zostawić z tatą czy babcią i pójść na parę godzin choćby na zakupy i ten cały czas codziennie czy co parę dni wydłużać
2021-11-10 12:42
Początki bywają trudne, a każde dziecko jest inne, jedno lepiej zniesie rozłąkę z mamą, inne gorzej. Jeśli czujesz, że to dla ciebie za wiele może powinnaś na początek zmniejszyć etat załóżmy o 1/5, jednak moim zdaniem wtedy i tak będziesz miala poczucie że brakuje Ci czasu.. tak już jest kiedy jest się mama hehe
2021-10-31 20:15
Maluszki też przeżywają rozłąkę z rodzicami. Synek poszedł do żłobka jak miał 14 miesięcy i bardzo ciężko było . Pierwsze dni adaptacji i przyzwyczajenia po kilka godzin było trudne dla niego i dla mnie.
2021-10-31 11:35
Dlatego czasami jest dobrze z kimś dziecko zostawić żeby się przyzwyczajało że jednak mama wychodzi i że wróci
2021-10-31 06:36
U mnie starsza Córka trzeci rok już chodzi do przedszkola, a bywają dni, że jest duży problem, przyklei się do mnie i nie chce zanic iść
2021-10-30 11:01
czasami te starszaki to strasznie przezywają rozstania z rodzicami, dlatego sie zastanawiałam jak to jest z takimi maluszkami