Rodzice (140 Wątki)
Chrzciny - kiedy, jak i gdzie?
Data utworzenia : 2017-11-19 17:08 | Ostatni komentarz 2023-10-23 17:56
Dziewczyny, nasz maluszek rośnie, a ja powoli zaczynam myśleć o chrzcinach. Alek ma dwa i pół miesiąca obecnie. Pogoda jednak nas nie rozpieszcza i mąż namawia mnie, abyśmy poczekali do wiosny, a wówczas będziemy mogli zorganizować chrzciny w naszej ulubionej agroturystyce. Obawiam się tylko czy nie lepiej jest ochrzcić mniejsze dziecko, bo jednak sprawia ono wówczas mniej problemów w kościele... Pierwszego synka ochrzciliśmy dopiero, gdy miał rok i 7 miesięcy, bo zaplanowaliśmy chrzciny połączone z naszym ślubem. Strasznie pałakał podczas ceremonii. Nie chciał stać przy ołtarzu, lecz biegać gdzie dusza zapragnie, o polaniu olejkiem już nie wspomnę... Na szczęście obu sakramentów udzielał nam wujek męża, który miał sporo cierpliwości i obrócił całą sytaucję w żart. Kiedy Wy się zdecydowałyście urządzić chrzciny? Czy zapraszałyście tylko najbliższą rodzinę? My planujemy zaprosić jedynie rodziców i rodzeństwo - dziadkowie moi i męża już nie żyją. Czy organizowałyście poczęstunek w domu, czy tak jak my stawiacie na fajne miejsce z dobrą kuchnią?
2022-04-12 01:07
Jeśli chrzciny są w lokalu to pokój często jest do dyspozycji, zapewne wystarczy o to zapytać obsługi czy właściciela lokalu, parawan też jest bardzo dobrym pomysłem. Chrzciny naszej córki by) y w domu więc nie miałam takiego "problemu"
2022-04-12 00:50
taki dodatkowy pokój czy chociaż parawan to super pomysł - u nas niestety tego nie było, ale już teraz wiem, że na przyszłość dobrze o to zapytać wcześniej
2022-04-11 15:45
U nas chrzest był w domu więc nie było problemu z karmieniem
2022-04-10 10:03
Taki pokój byłby fajny u nas będzie parawan na sali.
U nas najpierw chrzest a potem msza więc też ciekawe jak to będzie. Zaczynam się już stresować :P Macie jakieś rady jeśli chodzi o chrzest?
2022-04-09 20:42
Miałam do dyspozycji pokój. Gdzie mogłam spokojnie nakarmić i przewinąć dziecko
2022-04-09 09:45
Syn był chrzczony gdy miał dopiero około 10 miesięcy więc jedzeniem nie było problemu bo po prostu usiadł z nami przy obiedzie Zjadł rosół jakie ziemniaczki z drugiego dania w bardziej o bawiłam się kościoła co prawda chrzciny mieliśmy nie na mszy tylko po mszy Trwało to może 15 minut ale na mszy przed również wypadało być i tej mszy trochę się obawiałam siedzieliśmy w pierwszej ławce że będzie szalał gonił po kościele będzie chciał chodzić na szczęście już na samym początku zrobił się śpiący wsadziłam go do wózka i padł na samą uroczystość chrztu musieliśmy go budzić
2022-04-09 09:42
Nawet myślałam o tym żeby odciągnięte dać ale przez tyle godzin potem nie karmić to jednak zaraz by piersi bolały i mógłby się zrobić jakiś zastój więc lepiej nie ryzykować
2022-04-08 18:15
Zazwyczaj na takich salavh sa osobne pokoiki ale to tez zalezy od sali, zawsze mozesz wziasc odciagniete albo mieszanke , tyle ze to taka zabawa z piersi jednak latwiej ;)