Gdy za oknem pojawia się przymrozek i śnieg ja coraz częściej sięgam po pyszną i aromatyczną herbatkę, a najlepiej smakuje gdy dodam do niej własnej roboty cytrynkę w syropie korzennym. Dziś robiłam go razem z córką, aby mieć zapas na święta, które z taką herbatą będą pyszne i aromatyczne.
Cytryny i pomarańcze sparzamy wrzątkiem, a następnie dokładnie myjemy. Tutaj mogą nam pomóc nasze dzieciaki - mycie cytrusów to fajna zabawa.
Następnie czyste już owoce, kroimy w cienkie plastry. Nastawiamy wodę z cukrem i gdy już wrze dodajemy nasze korzenne przyprawy - gotujemy jeszcze chwile - tak powstaje nasz syrop.
Do przygotowanych wcześniej słoiczków wkładamy po 2-3 plasterki imbiru, a następnie ciasno układamy plasterki cytryny i pomarańcze. W tym zadaniu również mogą pomagać nam nasze dzieci. Ich zaangażowanie w przygotowanie dodaje dodatkowego uroku:)
Pełne słoiki cytryny zalewamy gotowym syropem (staram się aby w każdym słoiku były goździki ) i pasteryzujemy ok. 25 minut. Gotowe!
Zapach cytryn i syropu pięknie wypełnił nasz dom i już nastraja nas na święta, dodatkowego uroku dodaje śnieg za oknem. Herbatka z taką cytrynką smakuje i pachnie wybornie, a co ważne zawiera w sobie dużo witaminy C, a imbir ma działanie przeciwzapalne, łagodzi bóle mięśni, leczy przeziębienie i ułatwia trawienie oraz poprawia krążenie krwi, a więc też prace mózgu. Takie działanie przyda się nam i naszym dzieciom.