W naszym kraju większość rodziców decyduje się na chrzest dziecka, czy to z powodów religijnych czy przez wzgląd na tradycję . Jest to pierwsze takie uroczyste wydarzenie w życiu dziecka i świeżo upieczonych rodziców. Wiele dylematów związanych z tym wydarzeniem powtórzy się przy wyprawianiu pierwszych urodzin.
Przed rodzicami staje wiele pytań i wątpliwości. Po pierwsze wybór daty. Kiedyś twierdzono, że chrzest powinien odbyć się około miesiąca po narodzinach dziecka. Wręcz odradzano wychodzenie z dzieckiem na spacery do tego czasu twierdząc, że jest ono narażone na złe uroki. Dziś patrzymy na tego typu babcine porady z przymrużeniem oka. Datę wybieramy tak, aby było wygodnie rodzicom jak i gościom. Zdarza się, że część rodziny mieszka za granicą, a więc warto zostawić odrobinę czasu na zabukowanie biletów i pozałatwianie innych formalności.
Ważnym aspektem jest również pora roku. Nasz maluszek przyszedł na świat w środku lata, więc nie było problemu z wybraniem niezbyt odległego terminu. Wiele osób, których dzieci rodzą się w okresie zimowym decyduje się poczekać do wiosny lub lata z ochrzczeniem maleństwa. Jest to związane zarówno z problemami z ubrankiem jak również obawami o niskie temperatury. Bardzo popularne daty na chrzest to Boże Narodzenie lub Wielkanoc.
Gdy datę mamy już ustaloną, następne o czym należy pomyśleć to: miejsce uroczystości. Obecnie większość z nas decyduje się zorganizowanie uroczystości w restauracji. Często takie rozwiązanie jest związane z ilością gości i wielkością mieszkania. Oczywiście decydując się na restaurację należy wcześniej sprawdzić, czy jest ona przyjazna dzieciom. Czy znajdzie się miejsce gdzie będzie można przewinąć maleństwo lub położyć na drzemkę.
Decydując się na przygotowanie uroczystości w domu musimy wziąć pod uwagę to, że czeka nas bieganina między kuchnią, a pokojem pełnym gości, którzy oczekują naszej obecności. Bardzo wygodnym rozwiązaniem może być zamówienie jedzenia w firmie cateringowej oraz kupienie ciasta w dobrej cukierni. Warto przeliczyć koszty czy faktycznie taniej wyjdzie jeśli wszystko przygotujemy samodzielnie czy nie lepiej będzie dopłacić parę złotych i nie mieć problemów z brakującymi palnikami do odgrzania potraw.
Coraz więcej restauracji przywozi zamówione jedzenie na konkretną ustaloną godzinę. Wszystko jest ciepłe i przygotowane bezpośrednio do podania na stół. Jeśli jednak zdecydujemy się na samodzielne przygotowanie przyjęcia należy obiektywnie ocenić własne możliwości i umiejętności.
Ja zdecydowałam się na przygotowanie przyjęcia w domu, ze względu na to, że zaproszeni byli tylko nasi rodzice i rodzeństwo, w sumie osiem osób plus nasza trójka. Jedzenie zamówiłam w restauracji. Przywieziono ciepłe na ustaloną godzinę. Ja natomiast upiekłam ciasta, ponieważ bardzo lubię piec i nie chwaląc się robię to dobrze:)
Kolejna ważną decyzją stojącą przed rodzicami to wybór rodziców chrzestnych. Tradycyjnie najczęściej ta rola przypadała rodzeństwu. Obecnie równie często wybór pada na znajomych. Ważne abyśmy mieli pewność, że z wybranymi osobami będą nas łączyć bliskie kontakty przez długie lata. Nie warto decydować pochopnie.
Gdy zapytałam jednych z moich znajomych co oni brali pod uwagę wybierając rodziców chrzestnych, zaskoczyli mnie nieco odpowiedzią. Ich wybór był prosty, pytali osoby co do których mieli pewność, czy zaopiekują się ich dzieckiem w razie gdyby ich samych zabrakło. Być może to jest mądre kryterium. Zdecydowanie lepsze niż zawartość portfela, a niestety czasem i takie kryterium się zdarza. U nas tradycyjnie wybór padł na rodzeństwo, z którym mamy świetne kontakty.
Bardzo ważne są akcesoria związane z obrządkiem chrztu. W moim regionie tradycyjnie białą szatkę kupuję matka chrzestna, natomiast świecę ojciec chrzestny. Moja znajoma zdecydowała, że sama wybierze te akcesoria ponieważ stwierdziła, że skoro mają to być pamiątki na całe życie woli sama o nie zadbać. Należy też pamiętać aby świecę odpowiednio przechowywać, ponieważ posłuży ona dziecku przy Pierwszej Komunii Świętej.
Niemniej ważne jest ubranie maluszka. Mamy obecnie ogromny wybór w tym zakresie. Dla dziewczynek piękne sukienki niczym dla księżniczki z cudnymi pantofelkami, chłopcy z kolei pięknie prezentują się w „poważnych” garniturkach. W zasadzie tylko zasobność portfela i wyobraźnia może nas ograniczać. Warto jednak pamiętać o wygodzie maluszka. Wiele godzin spędzonych w niewygodnych, krępujących ruchy stroikach będzie drażniło maleństwo. Dzieciaczek będzie niespokojny i płaczliwy, a to przecież jego uroczystość i to on właśnie ma czuć się najlepiej. Choć tradycyjne ubranko maleństwa zazwyczaj jest białe, co ma się kojarzyć z niewinnością.
Ostatnią już kwestię, którą chciałabym tu poruszyć są prezenty. Często goście pytają się co kupić, co jest potrzebne. Warto zrobić listę (to się jeszcze bardziej sprawdza przy okazji roczku) lub wprost powiedzieć czego oczekujemy. Nie każdy gość jest rodzicem i może nie wiedzieć co takiemu maleństwu jest naprawdę przydatne. Jedni stawiają na prezenty bardziej pamiątkowe typu srebrne pudełeczka na pierwszy ząbek czy pierwszy pukiel włosów. Inni decydują się na rozwiązania bardziej praktyczne – niezbędne akcesoria typu krzesełko do karmienia, bujaczek itp. Bardzo uniwersalne są również dewocjonalia w postaci krzyżyków czy medalików.
Znając swoich bliskich to my decydujemy czy możemy zaproponować składkę na większy okazalszy prezent. My troszkę pospieszyliśmy się z zakupem wszystkich niezbędnych akcesoriów jeszcze przed pojawieniem się na świecie dzieciątka. Równie dobrze mogliśmy o większą ich część poprosić w ramach prezentu na chrzest. Warto więc tą decyzję przemyśleć jeszcze przed urodzeniem maleństwa jeśli wiemy, że maluszek będzie chrzczony. W naszym przypadku goście podarowali pieniądze. Do tej pory ich nie wydaliśmy i pewnie zostaną odłożone na specjalne konto, na przyszłość naszego maluszka.
Nie zapominajmy w tym całym szale przygotowań, że najważniejsze jest nasze kochane maleństwo i to abyśmy wszyscy otulili je naszą miłością.
A czy u was są jakieś regionalne tradycje związane z chrzczeniem dziecka? Jak u was przebiegała ta uroczystość? Czy może zamiast chrztu w waszym przypadku odbyła się inna uroczystość związana z waszym wyznaniem.