ŚWIĄTECZNE OKAZJE DO -58% SPRAWDŹ >>>

Darmowa dostawa już od 99 zł
{{ result.label }}

{{ result.excerpt | striphtml }}

Brak wyników wyszukiwania dla podanej frazy

Wystąpił błąd podczas wyszukiwania. Proszę spróbuj ponownie

Karmienie piersią

Dwójka niemowlaków leży na pleckach. Jeden bliźniak wtula się w drugiego i obejmuje go ramieniem. Oba bobasy smacznie śpią i chętnie przebywają w takiej pozycji.

Kiedy po raz drugi zostałam mamą było dla mnie oczywistą sprawą, to że chcę karmić piersią. Wiedziałam ile satysfakcji i przyjemności może sprawić ta specyficzna forma bliskości. Nie byłoby w tym nic specjalnego, gdyby nie fakt, że tym razem zostałam mamą bliźniąt. Chciałabym się z wami podzielić moim doświadczeniem i spostrzeżeniami związanymi z karmieniem piersią dwóch małych ssaków :-)

Problemy w szpitalu

Przede wszystkim byłam nieco zaskoczona podejściem personelu szpitalnego - zarówno lekarze, jak i położne byli zdziwieni, że chcę karmić piersią. Ba, usłyszałam nawet, że się przy tym upieram. Z każdej strony wręczano mi butelki, aby dokarmiać maluchy, co nie do końca mi się podobało.

Faktycznie jednak jest tak, że bliźnięta przychodzą na świat zazwyczaj nieco mniejsze niż dzieci z pojedynczej ciąży, w związku z tym utrata wagi w ich przypadku może być sporym problemem. Dlatego też należy racjonalnie rozważyć możliwość lub czasem konieczność dokarmiania mlekiem modyfikowanym. W naszym przypadku nie był to może aż tak znaczący problem, gdyż moje maluchy miały prawie po trzy kilo każde - to spora waga jak na bliźnięta. Jednak przyszły na świat poprzez cięcie cesarskie, a to jak wiadomo może opóźniać laktację. Nie upierałam się więc ślepo przy wyłącznym karmieniu piersią i korzystałam z rozwagą z przynoszonych przez położne butelek.
Przystawiałam najpierw każde z dzieci do piersi, a następnie podawałam butelkę.

Niezmiernie istotne jest pobudzenie laktacji w tych pierwszych dniach, dlatego bardzo przydatny okazał się już w szpitalu laktator, z którego starałam się korzystać w każdej wolnej chwili. Rozbudzenie laktacji jest w przypadku posiadania bliźniąt bardzo istotną sprawą, gdyż te pierwsze dni decydują o tym ile pokarmu będą wytwarzać nasze piersi.

Problemy w domu

Moje maluchy po początkowej utracie wagi jeszcze w szpitalu zaczęły przybierać. Niestety po dwóch dniach w domu okazało się, że znowu trochę spadły z wagą. Położna, która mnie odwiedzała zaleciła podawanie mieszanki trzy razy w ciągu doby. Ze względu na to, że moje dzieci mocno ulewały i problem ten był szczególnie uciążliwy w nocy zdecydowałam się na podawanie mieszanki wraz ze specjalnym zagęstnikiem właśnie podczas nocnych karmień.

Okazało się, że już podczas kolejnego ważenia dzieci ładnie przybrały. Dokarmiałam mlekiem modyfikowanym jeszcze przez tydzień, a każde kolejne ważenie pokazywało, że moim maluszkom bardzo dobrze służy moje mleko.

Kolejny problem z jakim może się borykać świeżo upieczona mama bliźniąt to czas spędzony na karmieniu. W pierwszych tygodniach wyglądało to tak, że z sypialni wychodziłam dopiero około południa i to tylko na szybką kanapkę. Maluchy chciały być przy piersi prawie cały czas. U nas problem potęgowało ulewanie - dzieci najadły się, następnie ulały i znowu były głodne. Trzeba zarezerwować sobie sporą dawkę cierpliwości na te pierwsze dni i tygodnie karmienia. Dobrze też mieć w domu kogoś do pomocy ale nie jest to koniecznością - ja byłam sama i poradziłam sobie więc można; )

Następny problem jaki mnie spotkał jest bezpośrednio związany z tym poprzednim – częste przystawianie maluchów do piersi oraz fakt, że są to dwa maluchy sprawia, że piersi nie mają w zasadzie żadnego nazwijmy to odpoczynku i są cały czas eksploatowane. Brodawki nawet w trzecim miesiącu karmienia bywają bardzo obolałe. Nie cały czas na szczęście, ale okresowo zdarza się, że któreś z dzieci za mocno przygryzie i to wystarczy, żeby z każdym kolejnym karmieniem ból się potęgował. Niezastąpione w tym przypadku są maści i nakładki silikonowe, które powodują, że ból jest mniej odczuwalny. Dzięki temu mogę „podleczyć” trochę brodawkę do kolejnego razu ;-)

Karmienie symultaniczne

Co do techniki to zdecydowanie polecam karmienie maluchów jednocześnie czyli karmienie symultaniczne. Ten sposób zdecydowanie oszczędza nam czas spędzony na karmieniu ale także sprawia, że oszczędzamy sobie sytuacji, gdy karmiąc jedno dziecko, to drugie głodne płacze. Biorąc pod uwagę początkowy dosyć długi czas karmieni byłoby to nie do zniesienia. Inna zaletą jednoczesnego karmienia bliźniąt jest to, że dziecko pijąc z jednej piersi pobudza wypływ pokarmu z drugiej. Jest to bardzo pomocne, gdy dzieciątko ma problemy ze ssaniem, a z racji tego, że bliźnięta często są wcześniakami, a te takowe problemy mogą mieć miejsce i jest to rozwiązanie najbardziej dla nich optymalne.

Trzeba jednak uważać, gdyż szybszy wypływ pokarmu może sprawiać, że dziecko nie nadąży go łykać i zacznie się krztusić. Nie ma jednak się co obawiać, ponieważ nie musi tak być.

Pomocny w karmieniu dwójki dzieci na raz będzie specjalny rogal do karmienia. Na rynku są nawet dostępne stworzone typowo dla bliźniąt. Ja mam taki duży rogal do spania i bardzo dobrze się sprawuje. Również mały rogal i poduszki wystarczą. Z całą pewnością łatwiej karmić dwójkę na raz, gdy ktoś nam pomaga podać maluchy, ale z czasem każda z mam nabiera pewności i doświadczenia i radzi sobie samodzielnie.

Ja początkowa obawiałam się tego, więc siadałam na środku łóżka, wcześniej po bokach kładłam maluchy i po kolei układałam na rogalu. Początkowo jak dzieci były mniejsze jedno układałam klasycznie, drugie natomiast spod pachy, obecnie oba karmię spod pachy i jest to dla nas wszystkich najwygodniejsza pozycja.

Moje doświadczenia pokazują, że wbrew pozorom karmienie bliźniąt wyłącznie piersią jest możliwe. Owszem, wymaga trochę samozaparcia i cierpliwości, ale czego się nie robi dla maluszków. Myślę, że należy rozważyć całą sytuację indywidualnie i dostosować sposób działania do potrzeb maluchów i mamy, jednak nie należy się poddawać od razu, gdyż ktoś w szpitalu nam mówi, że jest to bardzo trudne i może nie warto. Ja uważam, że zawsze warto spróbować.

Dodaj poradę

Powiązane produkty

Powiązane porady

Matka trzyma główkę dziecka przystawiając jego buzię do piersi aby podać mu naturalne mleko matki. Niemowlę odwrócone w stronę kobiety, łapczywie pije mleko z piersi.
Karmienie piersią - co powinnaś wiedzieć zanim zaczniesz się stresować.

Czy przy nawale pokarmowym trzeba odciągać pokarm? Czy dziecko karmione piersią można przekarmić? Sprawdź, co warto wiedzieć o karmieniu piersią.

Czytaj więcej >
Kobieta siedzi na łóżku i przykłada sobie do piersi niemowlę aby nakarmić je naturalnym mlekiem z piersi mamy. Niemowlę ubrane w spodenki wtula się w pierś mamy pijąc pożywny pokarm.
Karmienie piersią i bezpieczna antykoncepcja!

Antykoncepcja i karmienie piersią to nadal kontrowersyjny i zbyt rzadko poruszany temat wśród kobiet. Jest jednak bardzo ważny, gdyż każda z nas chce znaleźć dla siebie bezpieczne i wygodne zabezpieczenie przed następną ciążą.

 

Czytaj więcej >
Mama leży na prawym boku na łóżku i przykłada twarz do główki niemowlęcia, które leży przodem do kobiety i pije naturalny, pożywny pokarm matki z piersi rodzicielki.
Laktator - jaki najlepiej wybrać?

Obecnie na rynku jest bardzo duży wybór laktatorów. Najczęściej dzieli się pod względem zasilana, na ręczne bądź elektryczne. Większość mam, rozpoczynających swoją przygodę z macierzyństwem i karmieniem piersią korzysta z laktatora, jednak już w ciąży stają przed dylematem jaki laktator wybrać.

Czytaj więcej >
Kobieta wyciąga ręce przed siebie i trzyma w dłoniach laktator ręczny do odciągania nadmiaru naturalnego mleka matki do butelki. Laktatorem możliwa jest regulacja nabrzmienia piersi oraz laktacji.
Kupujemy laktator – jaki wybrać?

Początki karmienia piersią nie są łatwe. Mogą wystąpić nawał lub niedobór pokarmu, zapalenie piersi lub problem z poranionymi brodawkami. W takich sytuacjach bardzo przydaje się laktator.

Czytaj więcej >
Mama przytula do nagiej piersi niemowlę, które wypija naturalne mleko matki, stanowiące najlepszy pokarm dla noworodka. Dziecko po spożyciu odpowiedniej ilości pożywienia usypia.
Mama karmiąca piersią wraca do pracy

Gdy tylko urlop macierzyński dobiegał końca zaczęłam zastanawiać się, jak to będzie po powrocie do pracy. Nie chciałam rezygnować z karmienia piersią, a do pracy wracać też musiałam. Ostatecznie, po wykorzystaniu również zaległego urlopu wypoczynkowego do pracy wróciłam, gdy córa miała 14 miesięcy, ale prawdę mówiąc danego miesiąca w żłobku spędziła dosłownie kilka dni. Tak na dobre wróciła do żłobka, a ja do pracy, gdy miała prawie 16 miesięcy.

Czytaj więcej >

Komentarze do porady

Sprawdź, jak oceniły inne mamy
Komentarze do porady

{{ review.author }}

{{ review.author }}

{{ review.publication }}
Bądźmy w kontakcie!

Interesują Cię najnowsze informacje o naszych produktach? Zapisz się do naszego Newslettera już teraz!

Klauzula informacyjna o przetwarzaniu danych osobowych użytkowników Newslettera. ROZWIŃ ZWIŃ

Kto odpowiada za ochronę Twoich danych?

Administratorem Twoich danych osobowych będzie Canpol Sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie przy ul. Puławskiej 430, 02-884 Warszawa (dalej Canpol lub Spółka).

e-mail: [email protected]

Po co nam dane osobowe?

Twoje dane będą przetwarzane w celu przesyłania na Twój adres e-mail Newslettera.

Jaka jest podstawa prawna przetwarzania Twoich danych?

Twoja zgoda.

Warunki na jakich będziemy wysyłać Newsletter opisaliśmy w naszym Regulaminie.

Czy jesteś zobowiązany/zobowiązana do podania danych?

Nie musisz korzystać z naszego Newslettera, ale jeśli zechcesz go otrzymywać musisz w tym celu podać nam adres poczty elektronicznej.

Nie jest obowiązkowe podanie Twojego imienia chociaż byłoby milej, gdybyś podał lub podała swoje imię.

Kto może mieć wgląd w Twoje dane?

Canpol będzie udostępniać Twoje dane osobowe innym odbiorcom, którym powierzono przetwarzanie danych osobowych w imieniu i na rzecz Canpol.

Jak długo będziemy przetwarzać dane?

Do czasu wycofania przez Ciebie zgody na przetwarzanie. Wycofać zgodę możesz pisząc do nas na adres wskazany poniżej [email protected] jak również za pośrednictwem linku znajdującego się u dołu każdej ze stron Serwisu.

Czy Twoje dane będą przetwarzane w oparciu o zautomatyzowane podejmowanie decyzji, w tym profilowanie?

Nie

Jakie posiadasz uprawnienia zgodnie z RODO?

  • Wycofania Twojej zgody w dowolnym momencie bez podania powodu jej wycofania;

  • Dostępu do swoich danych osobowych i otrzymania ich kopii;

  • Przenoszenia danych, tj. otrzymania od nas w ustrukturyzowanym, powszechnie używanym formacie nadającym się do odczytu maszynowego danych osobowych przez okres w jakim je przetwarzamy a także do przesłania przez Ciebie tych danych innemu administratorowi bez przeszkód z naszej strony;

  • Sprostowania (poprawienia) nieprawidłowych danych osobowych;

  • Żądania usunięcia danych osobowych,

  • Ograniczenia przetwarzania, czyli żądania ograniczenia przetwarzania danych do ich przechowywania. Odblokowanie przetwarzania może odbyć się po ustaniu przesłanek uzasadniających ograniczenie przetwarzania.


 

Masz prawo też kierować skargi do Prezesa UODO (na adres Urzędu Ochrony Danych Osobowych, ul. Stawki 2, 00 - 193 Warszawa), jeżeli uważasz, że dane osobowe są przetwarzane niezgodnie z prawem.

Do kogo możesz zwrócić się z pytaniem o ochronę danych?

Inspektor Ochrony Danych Canpol: E-mail: [email protected] ewentualnie pisząc na adres Canpol Sp. z o. o. Sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie, Biuro: Słubica B, ul. Graniczna