Ciąża i poród (435 Wątki)
Opieka położnicza w szpitalu
Data utworzenia : 2017-09-12 20:53 | Ostatni komentarz 2019-12-19 12:10
Dziewczyny, jestem na świeżo po porodzie i muszę Wam powiedzieć, że poziom opieki położniczej w szpitalu oceniam bardzo słabo. Na oddziale mnóstwo mam, które nie wiedzą jak karmić, jak postępować z maleństwem, jak radzić sobie z dzieckiem po bolesnym porodzie lub CC. Każda położna mówi zupełnie coś innego - jeśli w ogóle coś mówi. Mamy nie pytają. Koleżanka z pokoju przez niemal dwie doby nie karmiła maleństwa (niczym!), bo nie wiedziała jak a nikogo nie zapytała (dawała smoczek, gdy mały płakał). Dopiero ode mnie dowiedziała się o cudnej Pani Reginie od laktacji. A jakie są Wasze doświadczenia z \"porodówki\" i pobytu w szpitalu?
2019-12-15 20:46
Natinka przy pierwszym dziecku się nie udało to może przy drugim dziecku się uda. Napewno nie będę tyle czasu czejaz że aż do szpitala trafimy. Albo zacznę ściągać mleko i podawać jak to nie pomoże to mm. Zrobię wszystko zeby tylko uniknąć szpitala
2019-12-15 20:15
Aneczka mimo wszystkio szkoda że musiałaś całkiem zrezygnować bo przecież mogłaś dawać mm i swoje mleko żeby nie zanikalo, może z czasem by się wszystko unormowalo no ale jak widać siły wyższe o nie miałaś wpływu
2019-12-15 15:52
Dziewczyny różne były kombinacje. Karmiłam piersią dokarmiałam mm i mlekiem z piesi. Ale jak nie widzieli efektów to kazali z karmienia moim mlekiem zrezygnować.
Decyzję u nich zmieniały się z dnia na dzień. Wg ich nie było czasu sprawdzać przez dłuższy czas czy coś działa. Była już w takim stanie że trzeba było natychmiastowych efektów
2019-12-14 22:19
Dokładnie koleżanka miała też sytuację taka że spadała waga i na początek oprócz poersi mówili by ściągać po karmieniu i podawać w butelce dodatkowo i mała przybierać zaczęła więc nie zawsze trzeba rezygnować że swojego mleka :)
2019-12-14 22:15
aneczkaa006 musiałaś zrezygnować z piersi, ale nie ze swojego pokarmu. Gdybyś spróbowała wtedy, to może mała normalnie przybierałaby na wadze. Moja kuzynka miała podobną sytuację.
2019-12-14 19:16
Mój też ciągle przysypial i wtedy ruszalam piersią tak żeby mu pokazać że wyciągam i od razu łapal spowritem. Trochę to trwało dłużej przez to przysypianie ale najadal się o sporo przybieral na wadze :)
2019-12-14 16:58
Aneczka, u mnie powodem tego spadku wagi dużego, bo 360gram, a mały miał 3900 więc prawie 10%, te graniczne, było chyba to, że nie umiałam na początku go przystawiać i on strasznie wył. Potem niby wisiał, ale też sporo drzemał. A wtedy dzieci mało jedzą i ciężko było szybko tak odbić do góry. Dlatego zatrzymanie strat wagi uznano za sukces.
Aiisa, niestety zbyt dużo jest wygodnych i mm i z głowy problem. Teraz to i tak dobrze, bo dzieci są z matkami, a kiedyś to zabierano i nie wiadomo co się z nimi działo.
2019-12-14 11:49
Aneczka to dziwne bo powinni pierw zlecić dokarmianie butelka ale z własnym ściągniętym mlekiem jeśli to by nie zadziałało to dopiero mm