Ciąża najpiękniejsza chwile w życiu

Czesto tezz dziecko do przedszkola uczeszcza tp tez ryzyko jest pewne no ale to zycie ale trzeba wierzyc ze bedzie ok. 

Megg mając swoje dziecko trudno jest unikać dużej ilości dzieci bo jak wiadomo chce się dla.dziecka na podwórko pobawić się z innymi dziećmi na placu zabaw

Figa oczywiście masz rację ale jak ja widzę jak te koty się wylizują to mnie obrzydzenie bierze i nie mam pewności że jak kot się wylizał z tyłu to potem nie lizał sobie grzbietu tam gdzie ja głaskam.Dlatego ja unikałam kotów.

Ten wirus cytomegalii to dzieci do 2r.z w moczu wydzielają. 

Ale żeby toxo się zarazić to trzeba mieć kontakt z dochodami zwierząt, samo głaskanie nie jest ryzykowne. I to jeszcze z takimi kotami co to chodzą po podwórku. Te typowo domowe są niegroźne :) 

Najbardziej mnie zawsze zastanawiało to że dla nas nie stanowi żadnego zagrożenia a dla dzieciątka w łonie matki ogromnie wielkie. 

Meg nie martw się na pewno wszystko będzie dobrze 

Toxoplazmoza jest niestety bardzo niebezpieczna, ale cytomegalia też. Moja ginekolog uprzedzała mnie żebym unikała kontaktu z duża ilością dzieci ze względu na ryzyko zachorowania na cytomegalię właśnie. Oprócz skracającej się szyjki to druga w kolejności rzecz która spędza mi sen z powiek.

Monia ja tez za kotami nie przepadam.Teściowa miała i lubiła jak ten kot sie kręcił koło mnie w ciąży...ja oczywiście go odganiałam.Wtedy mi nie wierzyła że koty przenoszą toxo.Byłam juz w 8 miesiącu i wtedy u niej w rodzinie był przypadek że dzieciątko zmarło kilka tygodni po urodzeniu na toxo.Wtedy już pilnowała by kota nie było obok.

Aiisa ja nie miałam rózyczki i tylko będąć w ciąży modliłam się żeby jej nie złapać

Patka tak pobieraja tez z odbytu i generalnie moze byc tak ze pochwa jest ujemna a z odbytu wyjdzie dodatni wynik wiec stad warto wymaz z pochwy i odbytu miec. 

U nas tylko taki jest to jest jedno pobranie materialu