Ciąża nie w dni płodne?

Madzia, tak, jak choćby z grypą, przez jakiś czas będzie wysoki poziom przeciwciał, więc się nie zachoruje, a potem można znowu złapać.

Anisss i znowu ktoś w szkole miał covida i przez styczność macie czy u Was w domu się pochorowaliście? To przerąbane jak co chwilę kwarantanna. 

No my gdybyśmy nie pojechali z synem na to pogotowie to uznalibyśmy, że przemarzliśmy na zewnątrz i tyle. 

U nas znowu kwarantanna fajne ferie nie ma co;(

Co do covida cora bardziej zastanawiam się nad zaszczepieniem córki  od listopada już 4 raz na kwarantannie

Anoosk ja właśnie zauważyłam że nie miałam tak bardzo nabrzmiałych piersi jak przed covidem. Wydawało mi się że cały czas mam takie flapsy. Mały jadł i z głodu nie płakał ale miałam wrażenie że jest tego pokarmu mniej. Teraz już po covidzie wszystko wróciło do normy. 

Zonawuadka No to u nas identycznie mąż w ogóle 2 dni pokaszlał i tyle a maluch szybko to przechorował. My synowi też wymazu nie robiliśmy ale pediatra powiedziała że skoro ja jestem pozytywna to mały na bank też. Teraz mnie ciekawi jak z przeciwciałami czy oboje mamy i będziemy mieć przez jakiś czas spokój. 

Rozannett, my z mężem jesteśmy zaszczepieni, a i tak zachorowaliśmy. Ale nie wiem, może dzięki szczepieniu mamy łagodny przebieg.

My synowi nie robiliśmy wymazu, ale na pewno też zachorował, tylko objawy miał zdecydowanie łagodniejsze. No i dobrze, że to akurat on zniósł najlepiej :)

Ja chyba też nie złapałam tego covida i bronię się nogami i rękami:D

Anisss myślę, że mogl mieć bo to jeden za drugim mieliśmy podobne objawy choc jedynie dzieci miały gorączkę. 

Ja w zeszłym roku w ciąży przeszlam ale nie miałam wtedy testów tylko pozniej sobie przeciwciała zrobilam.

Roznicy w ilości pokarmu nie widzę ale ogólnie mam takie flapsy teraz, jakbym wcale pokarmu nie miala a jednak synek cos tam ciągnie i widać że kapie mleko.

Oj dużo zdrowia dla was u nas odpukać póki co nie mieliśmy covida od początku tej całej pandemii. Najgorzej jak takie male dzieci łapią to świństwo.