Hity czy kity ciążowe ?

TikTok w ciąga strasznie 

Mój mąż zainstalował tiktoka jak był wysłany na pół roku na delegację i dojeżdżał autobusem około 40minut i mówił, że żeby spać to za mało a ileż można patrzeć przez okno i tak go wciągnęło to oglądanie, że teraz musi sobie ustawiać minutnik, bo sam mówi że nieraz się zorientuje po godzinie, że już tyle czasu minęło. A tak to ustawia minutnik np na 10 minut i w międzyczasie sobie patrzy. A potem odkłada i idzie robić coś tam innego :) 

Patrycja ja tak samo, piątka! 

Ja nie mam , nie oglądam i zupełnie mnie nie ciągnie :) Ani tik toki ani Instagrama nie mam :) 

Czasem mnie przeraża ile zarabiają te influencerki na tych Instagramach czy tiktokach ...mam wrażenie ,że więcej niż nie jeden wyuczony i szanowany zawód. I chociaż niektórzy pewnie robią dobrą robotę , tak niektórzy pajacują :) I chyba dlatego jestem od tego daleka :)

Ja jak odpalę tik toka to mam Wrażenie ze pochłania mnie w calosci 😂

Ja nie mam czasu na tik toka. Wole.juz jak coś jakieś.webinarium obejrzeć i się czegoś ciekawego dowiedzieć.

Mój mąż jest uzależniony od tik toka. Ja nie widzę w tych filmach nic fajnego.

Wiem, że nie da się kontrolować cały czas i wszystkiego, ale pamiętam jak to chyba były poczatki naszej klasy i koleżanka ze szkoły zaczęła dawać takie zdjęcia (prawie, ze nagie lub w makijazu i jakiś tam pozach), że ooo. A wyszlo to przez "przypadek", bo ktos ze starszych klas pokazał to komuś innemu i się rozeszło pi szkole a potem do nauczycieli i do rodziców. Potem mieliśmy kilka lekcji wychowawczych na ten temat, i ogólnie nas uświadamiali w szkole do czego może być wykorzystany internet

Ja tego tiktoka nie mam i nie zamierzam mieć póki co. Tak myślę że tam jakieś filmiki wrzucają i może dzeci to właśnie tak cieszy i wciąga. Ale dorośli też tam mają konta.