Niedobór żelaza

Tak dla tych małych człowiekowi jesteśmy w stanie zrobić duzo

Ja musiałam się przyzwyczaić do zazywania dużej ilości leków teraz w ciąży- ale dla Maluszka wszystko :) Rano albo dodatkowa woda przy śniadaniu albo sok pomarańczowy. Bo właśnie rano mam najwięcej.  Polecam sok bo jakoś tak przyjemniej �

 Przed ciąża brałam leki tylko jak było to niezbędne, ogólnie malo chorowałam, badania kontrolne też były ok.

Jak to się zawsze mówi skuteczne leki muszą być niedobre ja zawsze podchodzę do tego po prostu zadaniowo nie mam innego wyjścia do popijania leków przygotowuję sobie wodę mineralną w dużej ilości gazowaną U mnie niestety Inaczej nie przejdzie jak tylko woda z bąbelkami wtedy łatwiej jakoś tak połknąć mi tabletkę w szczególności jeżeli ona jest dosyć duża Najważniejsze to się nie zastanawiać i nie zawahać bo jak się człowiek czasem zawaha z tymi dużymi dobrymi lekarstwami to można się nieźle zakrztusić jest jeszcze opcja przekroić sobie takie lekarstwo na pół albo na części ale nie zawsze to też jest dobre bo często po przekrojeniu takie leki mają jeszcze gorszy smak niż w całości

Pamiętam pierwsze dni jak miałam brać żelazo - miałam w małych flakonikach do picia. Na początku wstrętne, okropne aż mi się na wymioty brało, jednak z dnia na dzień przyzwyczaiłam się do nich i nie było problemów z zażywaniem. Zresztą wszystko było dla dobra mojego i dziecka, więc to było ważniejsze niż smak lekarstwa.

Czy moje mleko było czuć żelazem? Nie przypominam sobie albo nie zwróciłam na to uwagi. Na początku mleko - siara zawsze ma inny kolor, smak, zapach. Osobiście żelazo brałam tylko w ciąży potem już nie było potrzeby, więc nie wiem czy to miałoby wpływ na mleko.

Ja nie czuję żadnych innych (a trochę tego biorę), tylko ten sorbifer. Chyba, że tak się uprzedziłam już.

Czekam na wyniki badań- może chociaż na te ostatnie tygodnie będę go mogła już odstawić.

Ja tez nie zwracałam uwagi 

Nigdy nie zwróciłam uwagi czy mleko czuć żelazem :) No ale dużo tabletek ma niestety nieprzyjemny zapach. Tardyferon i sorbifer znam i brałam. A zapach okropny to nawet mój magnez miał co łykałam w ciąży ( slow mag).

Ja już nie pamiętam jak te pierwsze tabletki które miałam. Ale Sorbifer pod względem zapachu to dla mnie totalna porażka..