Ciąża i poród (442 Wątki)
Poród naturalny a cesarskie cięcie. Na najczęstsze pytania odpowiada Katarzyna Orawiec-Rymszewicz, położna i edukatorka laktacyjna
Data utworzenia : 2023-03-02 14:16 | Ostatni komentarz 2024-04-25 09:44
Drogie mamy, w serwisie właśnie pojawił się ciekawy wywiad z naszą ekspertką położną i edukatorką laktacyjną Katarzyną Orawiec-Rymszewicz. Zachęcamy Was serdecznie do przeczytania oraz podzielenia się własnymi doświadczeniami. Rodziłyście przez cesarkę czy drogami natury? Poród trwał krótko czy długo?
Przeczytaj wywiad: Poród naturalny a cesarskie cięcie>>
2023-08-08 11:55
My mamy termin na 13.02, ale z racji tego że ciąża mnoga to lekarz twierdzi, że raczej druga połowa stycznia. Dał do zrozumienia, że będzie cc, ale kto wie… przekonamy się :)
2023-08-04 21:07
To dobrze, że okulista nie widzi przeciwskazań. Ja nie skonsultowałam się i wzrok pogorszył mi się po pierwszym porodzie..
2023-08-01 07:14
Ja jestem przed swoim pierwszym porodem. Boję się już strasznie.
Ale ucieszyłam się że okulista nie stwierdził przeciwskazań do porodu SN.
Co będzie- się okaże.
2023-07-31 23:48
U mnie ostatni poród to 43 minuty od momentu przyjęcia na porodowke
2023-03-17 20:44
U mnie CC ze względu na tachykardię i niewspólmiarowość ze strony matki. Nie mogło być aż tak pięknie, bo później przyplątał się do mnie zespół popunkcyjny i musiałam mieć zrobioną tzw ŁATĘ.
2023-03-03 09:46
U mnie poród przebiegł dość szybko ponad 2 godziny rodziłam i nawet nie było tak strasznie jak inni mi to opisywali
2023-03-02 21:16
Pierwszy poród miałam straszny kleszcze a drugi godzina i dziecko na świecie a rodziłam 3 tygodnie temu
2023-03-02 16:37
Ja dłuższy czas bardzo źle wspominałam pierwszy poród. Pierwsze skurcze dostałam po 20:00, a do szpitala pojechaliśmy po 2:00 z regularnymi skurczami co 5min. Po 8:00 odeszły mi wody i dostałam znieczulenie. Nie zwiększało się rozwarcie więc otrzymałam oxy. Poród był wyczerpujący i miałam problem w ostatniej fazie z urodzeniem w każdej możliwej pozycji. Zostałam mocno naciętą i po czym urodziłam o 15:23. Zszywanie było skomplikowane przez duża opuchlizne.
Druga ciążę wspominam dużo lepiej mimo , że poród trwał od 15:00 , a po 23:30 urodziłam z malym pęknięciem i 2 szwami. Mimo namowom przez lekarza na CC cieszę się, że zdecydowałam się na poród SN ;) po pierwszym porodzie dość długo dochodziłam do siebie , za to po drugim wręcz przeciwnie;)