Ciąża i poród (573 Wątki)
Dziewczyny jestem załamana. Dwa tygodnie temu i miesiąc temu synek był ułożony główkowo. Dziś wizyta i jest miednicowo. Nastawiłam się na poród sn. Miałam już cc ponad 2 lata temu i nie chciałam przechodzić przez to znów, a po drugie to chciałam urodzić sn. Rozmowa z lekarzem to raczej była o cc nic o zwykłym porodzie. Siedzę i płaczę co chwilę.. już tak się cieszyłam że może urodzę sama. Czy jest jeszcze szansa ze się odwróci. Wspomnę że córka od początku do końca była ułożona miednicowo nawet chwili nie było inaczej, a tu już był moment że był ułożony główkowo.
2022-08-02 23:30
Też tak uważam że złe rzeczy łatwo przywołać
2022-08-02 21:54
Dlatego czasami nie ma się co załamywać bo dziecko potrafi zaskoczyć nawet chwilę przed porodem ; ) trzeba być dobrej myśli że dziecko się ułoży tak jak powinno i wszystko będzie dobrze. Ja wychodzę z założenia że najważniejsze to pozytywne myślenie a takim myśleniem przyciąga się dobre rzeczy ;)
2022-08-02 19:22
MamaAl... miska juz urodziła ;) z tego co pamietam maluch sie sam obrucił;)
2022-08-02 17:49
U mojej szwagierki córka w ostatnim momencie się przekręciła także jeszcze jest szansa że i twoje dziecko się przekręci
2022-08-02 11:03
Czasami jest ciężko ale trzeba sobie radzić
2022-08-02 10:18
właśnie różnie to bywa i trzeba jakoś sobie radzić
2022-08-02 08:16
Poczatki sa najgorsze pamietam jak byoo ze starsza ;) poczatkowo to trwalo dlugo zanim usnela obok jak czytalam jej ksiazeczki z czasem nawet bajki nie dokonczylam czytac a juz spala;)
2022-08-01 20:27
Z moją córka był problem później już siły nie miałam ja tak nosić i były drastyczne metody oduczania kładłam się koło niej tuliłam i czekałam aż skończy płakać z każdym dniem krócej płakała 4 ego dnia już była nauczona na lezaka
