Waga w ciąży - ile przytyłyście?

Hehe spalic? Ja slyszalam ze welonem sie nakrywa wozek jak maluch jest płaczliwy;) cos w ten desen ;) w sumie dobrze by chronil przed owadami;) hehe 

Ja też nie wierzę w przesady;)

Ja tez nie słyszałam takiego przesądu 

Nie słyszałam o tym:)   Albo słyszałam, tylko nie zarejestrowałam bo nie bardzo w takie przesądy wierzę.

Ja też zostawiłam welon na pamiątkę chociaż niby trzeba go spalić bo trzymanie pecha przynosi

Lupilut przed cywilnym najpierw udaliśmy się do USC.  I dobrze bo się okazało, że o termin Nam odpowiadający wcale nie tak łatwo i niestety nie każdy urząd udziela ślubów w sobotę.  Ostatecznie wzięliśmy termin miesiąc później niż chcieliśmy- w piątek na godz. 15. Z tym że My chcieliśmy w stronach już męża bo dziadek bardzo chciał być - 92 lata i 60km w moje strony nie dałby rady dojechać.

Także z piątkiem było łatwiej o sale :P najbliższa jaką się dało, ładna, na zewnątrz miejsce do zdjęć i w sumie za namową właściciela ostatecznie ślub mieliśmy na sali :D Trzeba dopłacić 1000zł, ale nie musieliśmy się martwić ze goście nie wejdą (w Urzędzie nawet najbliższą, że najbliższa rodzina by się nie pomieściła). Na cywilnym mieliśmy tylko koło 40 gości (mąż ma sporo rodzeństwa). także wszystko szybko i łatwo ogarnęliśmy:)

Sukienki polecam z Chi Chi London - na swój cywilny kupiłam piękną na vinted. Jak się w nią zmieszczę planuje mieć na przebranie na weselu w przyszłym roku :)

A Kościelny i wesele to w sumie już ogarnialiśmy przed cywilnym zaraz - wtedy podpisaliśmy umowę na sali, z fotografem/kamerzystą i zespołem :) Kupiliśmy w tym roku alkohol też i ostatnio zaklepaliśmy termin u Księdza. Ale na razie wszystko stanęło bo trzeba było się skupić na wyprawce dla Małego :) Także na kilka miesięcy z załatwianiem spraw ślubnych STOP :)

Karolina myśle ze od nowego roku zaczniemy już tak wszystko planować bo chyba sale wiemy jaka będziemy chcieli i tam raczej nie powinno być problemu z terminem 

i tak się zastanawiam gdzie najpierw najlepiej ustalić termin w urzędzie stanu cywilnego czy podjechać na wybrana sale ? 
 

jezeli chodzi o suknie to ja raczej nie będę szła do salonu bo trochę mi szkoda pieniędzy na nią bardziej bd rozglądała się po zwykłych sklepach bo nie raz widziałam na prawdę ładne suknie i tego typu co mi się podobają i dużo tańsze :) 

Ja finalnie sprzedalam ja sama za 1/2 ceny ale zostawilam sobie welon i pare rzeczy;) ale finalnie ibie stroby byly zadowolone przyszla mloda dzwonila do mnie w sukience ;) mowila ze jej wymiary bylo slychac jej szczescie w glosie;) 

Potem zalowalam ze sobie glowe komisem zawracalam bo szkoda xzasu i wplat