Zgaga w ciąży - jak sobie radzić?

Super podejście, chciałabym potem trafić na takiego lekarza :) 

Teraz będąc w szpitalu ciagle bymy jakieś praktykantki ale byly tak uprzejme ze nawet po porudxie będąc już na innym oddziale , przyszły mnie odwiedzić żeby zapytać jak się skoczyła koja historia i jak się czuje , bo skoczyły zmianę zanim się rozwiązało . Zrobiły to po godzinach wiec widać ze tE beda pełnić zawód z pasji połogu drugiemu człowiekowi 

Praktykanci są jeszcze bardziej wrażliwi, jeszcze się starają przejmują, a dla starzy lekarze to już taśmowo traktują ludzi, byle następny pacjent.

Oni są z tego potem oceniani więc muszą się starać :) 

A w szpitalu to już w ogóle Ci lekarze taśmowo jadą. Dla mnie badanie ginekologiczne w szpitalu to był jakiś koszmar. I fakt, jeszcze Ci młodzi lekarze którzy mnie przyjmowali to spoko byli, ale najgorsi Ci starsi. Jeszcze potrafią dowalić że trzeba zacząć współpracować. 

praktykanci są delikatniejsi bo z reguły są też wystraszeni ;)

Ci co się uczą to bardziej się starają 

To prawda czasami lekarze już robią to tak z automatu i nie patrzą czy bedzie boleć czy nie ważne żeby raz dwa i kolejny sytuacja taśmowa niestety