Meningokoki szczepić czy nie

My już w sumie zdecydowaliśmy się na 5w1 albo 6w1 po poradach położnych, ale poszliśmy jeszcze przed szczepieniem do neurologa na wizytę kontrolną i dostaliśmy zalecenie użycia szczepionek zaleconych, więc 5w1 mieliśmy refundowane

Lea my również wybraliśmy skojarzone :)

Na początku też miałam plan żeby szczepić podstawowymi, ale po dokładniejszym rozeznaniu się w temacie zaszczepiliśmy szczepionka skojarzoną 5w1 i szczepimy na meningokoki. Na razie I dawka za nami. 

My też szczepimy na podstawy. Jakoś nie mam przekonania do tych i mych szczepionek chyba jeszcze za mało czasu minęło żeby to wszystko było dobrze zbadane bo nie wiadomo co będzie za 10-15 lat

My właśnie w tym miesiącu będziemy szczepić na meningokoki kolejny raz. Jesteśmy już po szczepieniu na te typu B. Teraz pozostałe. Zdecydowałam się po 6 miesiącu bo mniej dawek będzie (2 a nie 3). 

Fakt nie są tanie szczepienia. Ale jak się decyduje na płatne to trzeba się z kosztami liczyć.

Moja poszła do przedszkola i za miesiąc przyniosła ospę, od niej zaraziła się młodsza. Więc ospę już mamy za sobą. A nie były szczepione bo czekałam 

Dziękuję dziewczyny za wasze głosy. My również szczepimy na chwilkę obecną na to co trzeba, w końcu udało się porozmawiać z mężem I ustalić jakiś wspolny front. Doszliśmy do wniosku, że jeśli nas szczepiono na podstawowe szczepionki to i my będziemy tak szczepić dzieci, a jeśli będzie wskazanie do czegoś dodatkowego to wtedy ustalimy czy szczepimy czy nie. 

Są zdania za i przeciw, ja w konsekwecji szczepiłam tylko te podstawowe, 

miałam szczepić na ospę i w końcu też nie zaszczepiłam. 

Od września idziemy do przedszkola i może wtedy pomyślę, by zaszczepić.