Pierwsza butelka po 6 miesiącu

MamaEm ja też tak myślałam że się nie da ale do tego wstawania nocnego można się przyzwyczaić 

Mojej zaczyna się podobać drzemka w łóżeczku po drugim karmieniu, zje i sama sobie tam usypia, aż w szoku jestem, chyba jej tam po prostu wygodniej niż we wózku w którym się już ledwo mieści...

Zolzamala ja też mam takie zasłony w sypialni i super się sprawdzają. Tylko jak jest duże słońce to w sypialni jest jasno a tak to zawsze dużo ciemniej niż w innych pomieszczeniach. 

Moją też tak od ok 3/4budzu się co godzinę już do rana. Dziś wstała przed 7 a teraz jak mam ją na rękach to ładnie śpi już prawie 2h 

Ja nie będę pisać jak się moi w nocy budzą bo potem się psują. :D już ich tu nigdy nie pochwalę.

No a rano pobudka 6:30 :/ ale od wczoraj stosuję zasłony zaciemniające. Starszy by pospał jeszcze, dziś spał do 7 ale młodszy już 6.30 i go nie przekonam, więc z nim wyszłam do drugiego pokoju.

Mazia no wiadomo, że jak człowiek musi, to nie innego wyboru i to robi, ale faktiko musi być to męczące... może mu minie z czasem..

Mamaem miałam tak przy córce. Jak przyjaciolki mówily,ale razy wstają to myślałam jeju tak się nie da żyć. Spotkalo mnie to z synem i w sumie człowiek w końcu się przyzwyczaja do takiej ciekawej sytuacji. Ja od trzeciej już non stop wstaje do niego  i to mnie męczy,że odłożę za 10 minut znowu płacz i bujanko

Mazia ja nie wiem czy bym dała radę tak funkcjonować...:(

mój to się często budzi , ja już nie liczę ile razy go usypiam w nocy on ma lichy sen.