Noworodek i niemowlę (181 Wątki)
Podkurczanie rączek/piąstek pod szyją
Data utworzenia : 2021-01-07 07:00 | Ostatni komentarz 2021-01-25 20:21
Dziewczyny kiedyś pisałam że neurolog stwierdził u mojej córki asymetrię ułożeniową, ale póki co nie rehabilitujemy się ze względu na covid. Córka ma skończone 3 miesiące i od kilku dni zaciska piąstki i podkurcza rączki pod brodą. Robi to na tyle mocno że na klatce piersiowej ma czerwone plamy (od nacisku i ruchu) a rączki sinieją, wygląda to okropnie i bardzo mnie martwi. Najczesciej robi tak w czasie kąpieli i tuż po, rączki ściśnięte są na tyle mocno że mam problem żeby dobrze osuszyć pod paszkami, brodą, nie chcę na siłę zmieniać pozycji rączek więc kulam ją np na boczek i jakoś powoli ją wycieram ale martwię się że to efekt niećwiczonego podwyższonego napięcia mięśniowego. Chyba potrzebujemy tej rehabilitacji na już :/
2021-01-08 16:52
Dużo fizjoterapetów dojeżdża do pacjenta jak jest taka konieczność.
Mój sąsiad miał problemy z chodzeniem a rodzina mimo, że mobilna to zamawiała konsultacje i ćwiczenia do domu. Na pewno się jakiś fizjo znajdzie, nawet dojazd do 20 km to dla nich nie problem.
2021-01-08 14:28
moja ciocia korzysta z fizjoterapeuty jezdza do niego prywatnie normalnie pokazuje jak cwiczyc wiec w tej dziedzinie wszyscy przynajmniej prywatni pracuja normalnie.
2021-01-08 13:11
Megg, wcześniej jak pisałaś to owszem uważałam, że można poczekać, a może samo to minie. Jednak jak są tak widoczne znaki tej asymetrii to nie ma co czekać i trzeba szukać na już fizjoterapeuty. Im wcześniej rozpocznie się pracę, tym pewnie szybciej będą efekty i łatwiej będzie je osiągnąć.
2021-01-08 10:47
Megg wrzuć w Google ja też myślałam że u mnie w mieście nie ma neurologopedy, a okazało się że jest ich aż 3 i to z dojazdem.
2021-01-08 07:26
Megg myślę że nie ma na co czekać tylko jak jakiś fizjoterapeuta przyjmuje trzeba iść i ćwiczyć. Żeby się się pogarszało. Bo za ciekawie to nie brzmi
2021-01-07 23:00 | Post edytowany:2021-01-07 23:06
Konsultacje u neurologa mialam jak córka miała 2 miesiące, wtedy stwierdzono asymetrię ułożeniową i dr mówił że to może minąć bo do ukończenia 3mca życia jest to naturalne, ale mam ją obserwować. No i od kilku dni problem się nasilił, w końcu dziecko rośnie, ma więcej siły, napręża się bardziej, ja tak myślałam że to samo nie minie, ale ze wzgledu na to że to wcześniak to neurolog stwierdził że nie jest źle i rehabilitacji na już nie wymaga dlatego mieliśmy ją obserwować. Za tydzień mamy konsultację u tego samego neurologa i teraz nie dam się już zbyć, w międzyczasie szczepienie to pediatra może coś jeszcze podpowie. Mam nadzieję ze uda mi się znaleźć fizjoterapeutę prywatnie przynajmniej na czas oczekiwania na NFZ. Mieszkam w niedużej miejscowości i obawiam się że problemem może być dojazd fizjo.
2021-01-07 21:22
Nie ma na co czekać tylko umawiać się na wizytę do fizjoterapeuty i na rehabilitację. Podziwiam, że i ta długo wytrzymałaś bez konsultacji bo ja bym nie dała rady spokojnie siedzieć wiedząc, że dziecko nie jest rehabilitowane i problem zamiast się zmniejszać to może się pogłębiać. Z pewnością tak jak napisała też Moje Szczęście pooglądać filmiki od sprawdzonych osób na YT itp i samemu w domu starać się wykonywać ćwiczenia.
2021-01-07 20:52
Megg ja proponuję domową konsultację z fizjoterapetą, żeby napięcie się nie pogłębiało, taki fizjoterapeuta pokaże ci kilka ćwiczeń w domu jak możesz powoli korygować dany problem. Będziesz w domowych warunkach ćwiczyła bez obaw zarażenia