Noworodek i niemowlę (203 Wątki)
18513 Odsłony
879 Komentarze
Gdzie kupujecie ubranka dla noworodka? Głównie chodzi mi o chłopców. Tak żeby jakoś była dobra, ale cena nie przesadzona. No i żeby były ładne (bo dla dziewczynek widzę mnóstwo pięknych, A dla chłopców bardzo mało..)
Smyk odpada-jakoś ubranek daje wiele do życzenia. Chodzi mi o podobne jakościowo do tych z Tesco i Lidla ;)
2020-06-14 01:28
U mnie to rodzina i znajomi tyle na kupowali że sklep mogłam otworzyć... oszaleli... zmieniałam ubranka córce już nie tylko dlatego że przepociła czy ubrudziła tylko też żeby je zdarzyła na sobie w ogóle mieć hah ... Niby id przybytku głowa nie boli a jednak...
2020-06-13 22:56
Ja właśnie też często synka w dzień muszę przebierać i sporo mamy takich ubranek po domu po starszym kuzynie i koledze.Przydają się bardzo.
2020-06-13 21:35
Mój syn na teraz powoduje że trzeba go przebierać ok 5 razy dziennie a to siku po nogach a to ziemia a to błoto a to dziura ciągle coś, jakbym miała nowe mu zakładać na godzinę to bym zbankrutowała na szczescie duzo ciuchów od znajomych mnie pytało czy chce takie rzeczy po domowe brałam na szczęście jak leci za co im bardzo dziękuję bo teraz to jak zbawienie często na wsi i tak widzę dno szafy a pranie 2 razy dziennie haha
2020-06-13 13:33
Moniczka ja też staram sie kupować dużo nowych ciuszkow, ale tylko jak są promocje, bo dziecko szybko niszczy i wyrasta. A nawet jak są w dobrym stanie to ciężko sprzedać.
2020-06-13 06:27
Moniczka to prawda, takie na codzień zawsze sie przydają ;)
2020-06-12 22:15
Nie ma to jak nowe ciuszki :) choć takie koło domu też potrzebne.
2020-06-12 20:25
Magiczny pazur ja mam bardzo dużo od siostry, ale co z tego jak wszystkie są za szerokie. Jej dzieciak jest wielki, urodzony z waga 4.5kg, a mój mały brzdąc ;) i tak jak Natalia mówi rozmiary mniejsze w dobrym stanie można kupić w pakach niestety
2020-06-12 10:38
Magiczny pazur. Tak jeżeli chodzi o rozmiary 56-62 A może nawet i 68 to jeszcze ok, ale później mam wrażenie, że większość ciuszkow po jednym dziecku nadaje się w większości do wywalenia, przez naukę jedzenia i czasami nawet kaftaniki nie pomagają...
