Noworodek i niemowlę (181 Wątki)
Wspólne wakacje z maluszkiem
Data utworzenia : 2020-06-24 08:56 | Ostatni komentarz 2020-08-26 21:05
Kiedy po raz pierwszy wybraliście się z maluszkiem na wakacyjny wypoczynek? Byl to wyjazd krajowy czy zagraniczny? Jeśli jeszcze nie, to czy macie takie plany? Pierwsza podróż z malutkim dzieckiem to chyba nie lada wyzwanie. Razem z mężem planowaliśmy wyjazd z synkiem nad morze we wrześniu. Ze względu na obecną sytuację związaną z korona wirusem jeszcze się wahamy, ale może się uda. Macie jakieś rady i doświadczenia związane z pierwszym wspólnym wypoczynkiem?
2020-07-02 20:33
Gugus a ktoś siedzi obok niego i zmienia co jakiś czas zabawki?
2020-07-02 14:39
Aneczka mój jeździ tyle z ale mamy zawsze zapas zabawek, żeby się nie nudził ;)
2020-07-01 21:17
Dużo też zależy jak dziecko jeździ czy przoden czy tyłem. Jak tyłem czy obok siedzi któryś z rodziców. Bo jak jedzie tyłem to mniej widzi i szybciej się nudzi.
2020-06-30 21:50
U mnie na szczęście synek lubi podróże. Pierwszy raz jechaliśmy 2h w jedną stronę jak miał 2 tygodnie. Zazwyczaj śpi. Teraz już jest coraz większy więc snu coraz mniej, ale raczej lubi jazdę.
2020-06-30 21:37
My jechaliśmy z córeczką 11h jak wracaliśmy do domu z gór
2020-06-30 15:24
Od moich znajomych dziecko to jak tylko wsiadzie do auta to zaraz wymiotuje nawet nie moga przejechac 20 km bo konczy sie to wymiocinami.
Nawet daja nu syrop na droge ale dziecko wtedy wyglada jak polzywe i wiecznie by spalo takze zadnego pozytku z wycieczek. A jeszcze syrop po otwarciu jest tylko miesiac wazny i 30 zl nie twoje albo wiecej
2020-06-30 10:31
Darulka no to fakt tetaz to wszystko trzeba zabierać ze soba.. w piątek była taka pogoda , że non stop przebieralam syna bo gorąco, zaraz zimno i tak w koło.. oszalec idzie z tą pogoda
2020-06-30 08:44
My pierwszy raz jechaliśmy jak córka miała 5miesiecy, 3 godziny drogi. Jechaliśmy do miejscowości koło Kołobrzegu pod domki. Robiliśmy przerwy na parkingach żeby córka zjadła i odpoczela od jazdy. Lista rzeczy do zabrania była bardzo długa, dobrze że tyle zabrałam bo pogoda była w kratkę i raz deszcz a raz skwar. Ogólnie wakacje się udały, ale chwilami nie było łatwo:)