Noworodek i niemowlę (181 Wątki)
Mamuśki! To pytanie kieruję przede wszystkim fo Was:) wreszcie po 5 mcach cierpliwości i oczekiwania na odwrócenie się maluszka, wiemy jakiej jest płci:) teraz przy okazji narazie oglądania i podziwiania ubranek zaczęłam się zastanawiać jaki właściwie rozmiar dobrać na wyprawkę. W sklepach znalazłam rozmiary już od 40 cm( co myślę jest kierowane do wcześniaków) aczkolwiek najbardziej popularne jest 52/56. Podpowiedzcie w co się zaopatrywałyście na te pierwsze dni po narodzinach? Czy może kupić po dwie trzy rzeczy z każdego rozmiaru? Pozdrawiam!
2019-11-20 20:00
Magicznypazur zależy o ile za duży bo w za mały napewno się nie wciśnie
2019-11-20 17:02
Ja w większości kupuje od 62 czy 68, mam kilka body mniejszych takich 56 ale resztę uważam że nie ma sensu kupować bo 62 myślę że spokojnie będzie jakos wyglądać a itak na krótko wystarczy.
2019-11-20 14:37
Ja jak kupowałam ubranka to zawsze były ciut za długie wtedy jakieś skarpetki zakładałam . Np rozmiar 74 był już za ciasny a 80jeszcze luźny . Teraz już po malu wyrasta z ubranek
2019-11-14 16:16
aneczkaa006W za mały nie wcisnę, ale za duży też nie jest okej, bo wygląda wtedy bardzo nieestetycznie. Kupiłam dziś pajacyk świąteczny na 62, choć to jeszcze ponad miesiąc. Ale przy mierzę jej dziś. Jak będzie na styk, to wymienię na rozmiar większy.
2019-11-11 23:30
Magicznypazur z większego nie wypadnie. A w za mały nie wciśniesz. Więc ja bym wybrała większy rozmiar
2019-11-11 18:53
Ja już bym chciała kupić małej jakieś ubranka na święta, ale nie wiem, czy się wstrzelę z rozmiarem, bo nie wiem, czy pod koniec grudnia będzie jeszcze nosić 62, czy już 68. Dzieci są różne i każde inaczej rośnie... A jak zaś poczekam do grudnia, to fajnych ubranek już nie będzie.
2019-11-06 21:50
Ja miałam wszystkie ciuszki po siostrze nic nie kupowałam
2019-11-06 12:26
Mój synek miał 59 cm. Były ubranka co ani razu nie założyłam, ale w wiele ubranek 56 spokojnie wchodził. Teraz przechodzimy z 62 na 68, ale to zależy oczywiście od firmy. Było też sporo ubranek co nie założyłam bo materiał był taki nierozciągliwy, że nie chciałam męczyć dziecka i ubranka nowe niezałożone ani razu. Najgorsze to z długimi rękawkami, nie dał.am rady przecisbnąć rączek.
