Małe dziecko (95 Wątki)
Fobia czy choroba lokomocyjna
Data utworzenia : 2020-08-04 00:49 | Ostatni komentarz 2021-02-05 10:52
Od dłuższego czasu córkę męczą wymioty gdy gdzieś jedziemy, są to coraz krótsze dystanse, więc ciężko pojechać z nią nawet do sklepu... Są leki i plasterki ale dopiero od 3 lat, a córka ma 19 miesięcy.
Próbowaliśmy wszystkiego... Herbatki imbirowej, plasrerek na pępek, opaski na nadgarstki... nic nie działa...
Tak sobie teraz myślę czy jest możliwe by dziecko miało jakąś fobię do podróży w aucie? Może to klaustrofobia? Jak myślicie?
2020-08-05 09:00
Tyłem zle się jeździ , mi również robi się źle , mdli mnie mimo że nie miałam i nie mam choroby lokomocyjnej . Mój syn póki co dalej jeździ tyłem , chociaż już się denerwuje jak jedziemy dłużej trzeba zabawiać , ewentualnie jak już nic nie pomaga to bajkę puszczam w ostateczności
2020-08-04 23:27
Ciężko stwierdzić , fobia to byłby płacz tak jak piszą dziewczyny, a znów choroba lokomocyjna to może córka by wymiotowała, ciezko stwierdzić, ja naszczescie nie miałam nic z tych rzeczy ,jedynie mój drugi synek nie przepada za każdą samochodem zawsze w nim płacze i chce wysiąść z fotelika teraz w wrzesniu będzie miał 2latka i już bardziej wytrzymuje, dłużej ale i tak nie jest spokojny do końca, myślę że może poprostu nie lubi też podróżowac , że jest za ciepło itd..moze się jeszcze córce odmieni i będzie dobrze.
2020-08-04 23:18
Pierwsze skojarzenie to choroba lokomocyjna. Przy fobiach to chyba więcej objawów.
2020-08-04 22:09
Myślę że jakby to była fobia to córka regowala by płaczem i silnym lękiem już przy wsiadaniu do auta a ona jak wspominasz wymiotuję po przejechaniu paru km więc na moje oko to choroba lokomocyjna.
Ja podejrzewam że u mojego synka też jest coś na rzeczy bo jak siedzi z tyłu auta to też ciężko mu gdzieś dalej dojechać i chyba muszę mu coś kupić i jak będziemy jechać gdzieś dalej to mu dać może pomoże.
Ja też sama mam problem żeby jechać z tyłu auta i absolutnie nie mogę patrzeć w tel bo jest mi ciężko. Zaraz mi nie dobrze się robi oblewają mnie poty i głowa też mnie zaczyna boleć a jak jadę z przody czy za kierownicą to jest ok i możliwe że mój synek ma tak samo.
2020-08-04 22:06 | Post edytowany:2020-08-04 22:06
Wydaje mi się że choroba lokomocyjna. Niektóre dzieci tak mają że nic nie pomaga. Więc ktoś z dorosłych z torebką siedzi koło dziecka
2020-08-04 22:04
W moim przypadku horoba utrzymywała się do 8roku życia. Obecnie mam problem jedynie z patrzeniem w telefon pod czas jazdy dostaje takievo silnego bolu głowy że natychmiast muszę wyjść z auta.
2020-08-04 21:58
Ja nie polecam dawać telefonu/bajek przy chorobie lokomocyjnej.Moja córka mówi,że ona podczas jazdy autem nie może korzystać w żaden sposób z telefonu bo jeszcze szybciej robi jej się nie dobrze.Może nie każdy ,kto ma chorobę lokomocyjną tak samo zareaguje , ale ona tak ma,ja też, więc synkowi telefonu też nie daję.Drzemka wypadająca ma czas wyjazdu u nas w ogóle nie zdaje egzaminu,syn od początku miał problem ze spaniem podczas podróży, najprawdopodobniej właśnie przez chorobę lokomocyjną.
2020-08-04 13:59
Podróż w trakcie drzemki to dobry pomysł. Jednak ciezko się poruszać tylko o jednej porze. Spróbuj ja czymś zająć np.wlacz bajki na telefonie albo daj zabawkę. Nie przegrzewaj dziecka, nie jedz z pełnym żołądkiem.