Małe dziecko (92 Wątki)
Wybiórczość pokarmowa u dziecka
Data utworzenia : 2022-04-22 21:40 | Ostatni komentarz 2022-05-04 14:51
Witam
Chciałam zasięgnąć Waszych rad jak radzić sobie z wybiórczością pokarmową u niespełna 3-latka. Synek generalnie jest niejadkiem, co na co dzień jest bardzo męczące. Chciałabym zapewnić mu wszelkie potrzebne składniki odżywcze w diecie, jednak większość przygotowanych posiłków jest nietknięta. W zamian za to uwielbia jeść kaszki i niewiele innych produktów w tym zup pieczywa czy mięs, owoców.
2022-04-23 19:32
Mazia dokładnie super pomysł
2022-04-23 14:26
Mazia ma super pomysł też bym tak spróbowała zrobić
2022-04-23 12:05
Magdalena spróbuj bufetu w formie zabawy czy pikniku. Forma do babeczek ta do pieczenia i do każdej daj różne produkty. Niech dziecko próbuje co chce z Tobą. Coś na bank zje coś go zaciekawi. Piknik też różne produkty niech próbuje. Można spróbować wycinać ciekawe kształty gwiazdki, serca itp by go zaciekawiła forma podania. Jak coś jest ładniej podane to też bardziej przykuwa oko chce się spróbować. temat ciężki i wcale nie jest łatwo rozumiem, ale trzeba kombinować by jednak próbował różne pokarmy.
Możesz też próbować go pobudzać sensorycznie poprzez zabawę różnymi fakturami produktów też dzieci z zaburzeniami IS mają często problemy z jedzeniem, nie mówię , że jest problem ,ale takie zabawy nie zaszkodzą przecież :)
2022-04-23 08:54
Hej :) może to po prostu chwilowy okres kiedy dziecko wybrzydza może warto było by kupić mu jakiś apetizer ? Często dzieci w tym wieku mają ogólny problem żeby jeść wszystko warto by było urozmaicić jedzenie rób np wymyslne kanapki ,obiadki to też zachęca dziecko do jedzenia nowości albo staraj się jakoś w posiłku przemycić coś nowego
2022-04-23 08:39 | Post edytowany:2022-04-23 08:49
Mój ogólnie niejadkiem nie jest ale też od jakiegoś czasu zauważyłam że w jego jadłospisie wiele się zmieniło już nie tak jak na początku że mama ciągle dawała jakieś nowości to znaczy on to traktował jako nowości i nowe smaki i wsuwał ze smakiem teraz już niestety nie wszystkie zupy mu tak smakują .Najlepiej to podchodzą mu takie rzeczy które sam może sobie solidnie chwycić w rączkę i zjesc bez mojej pomocy bo przykładowo zupy jeszcze mu pomagam i też Czasem mam wrażenie że są takie dni gdzie oni je mi wszystko a są takie dni gdzie tak przebiera że aż ja już się zastanawiam jak można jeść dwie rzeczy na krzyż ale najważniejsze że je nie jest aż takim niejadkiem żeby nie zjeść nic przez cały dzień chociaż i takie dni nam się zdarzają gdzie od rana praktycznie do wieczora nie jest zainteresowany w ogóle jedzeniem coś tam przegryzie żeby tylko i tak naprawdę czeka na tatę jak tata wróci z pracy i dostanie swój obiad to wtedy oczywiście mały również jest na niego chętny chociaż kilka godzin wcześniej dostał tak naprawdę to samo ale wydaje mi sie że bardzo dużo dzieci tak ma ja sama pamiętam w dzieciństwie jak tata wracał z pracy a mama się denerwowała bo siadaliśmy mu na kolanach i jedliśmy razem z nim chociaż mieliśmy już wcześniej swój obiad
co mogę ci doradzić w twoim przypadku piszesz żę twoje dziecko jest totalnym niejadkiem przede wszystkim nie wciskać dziecku jedzenia na siłę nie chodź zanim z talerzykiem wiem że czasami jest to ciężkie czlowiek się denerwuję bo często się staramy stoimy nad tymi garnkami jak to się mówi kombinujemy urozmaicają żeby to dziecko zjadło coś fajnego innego niż na co dzień sama nieraz zauważyłam coś takiego u mojego syna ja się nakombinuję a on popatrzy na mnie na jedzenie odwróci głowę i najchętniej zjadł by kanapkę z masłem czasem jest to irytujące ale niestety jeżeli będzie chodzić za dzieckiem i probowac karmić go na siłę to osiągniemy zupełnie odwrotny efekt może być tak że nawet tak je zrazimydo tego stopnia że naprawdę w przyszłości będzie miał problemy z jedzeniem zauważyłam u innych dzieci i z tego co dziewczyny na forach piszą to to jest całkiem normalne że u dziecka występuje taka wybiórczość pokarmowa i taki etap niejadka wiadomo że rodzica to niepokoi ale trzeba dać dziecku ten etap przejść obserwować jeżeli trwałoby to za długo i doszło do takiego momentu że dziecko faktycznie całymi dniami nie będzie jadło kompletnie nic no to faktycznie trzeba się zainteresować udać do lekarza skonsultować z nim to co się dzieje być może zleci jakieś badania Być może jest jakiś głębszy sens jakaś dolegliwość z powodu której dziecko nie chce jeść ale ja na początku bym obserwowała uzbroiłabym się dużą cierpliwość pilnowała aby dziecko dużo piło
I dałabym mu te możliwość wyboru ile chcę zjeść co chcę zjeść i O jakiej porze chcę zjeść bo pamiętajmy że to też jest odrębny człowiek niekoniecznie nasze dziecko musi być głodne wtedy kiedy my akurat podajemy obiad wiadomo że chciałybyśmy żeby to nasze dziecko wraz z całą rodziną kiedy jest pora śniadania obiadu i kolacji usiadło i zjadło za jednym razem ale czasami niestety tak się nie da po moim synu na przykład zauważyłam że on nigdy nie jest głodny bezpośrednio po drzemce często Bywało tak że on się obudził a przykładowo moja mama pytała czemu ja mu nie na jesc że dziecko się wyspało wstało pewnie głodne No nie u nas to tak nie działa on dopiero musi się trochę rozkręcić Musi wejść mu tak zwane żółteczko musi troszkę pobiegać poruszać się zgłodnieć i wtedy faktycznie zje ze smakiem jeżeli ja bezpośrednio po drzemce wyskoczę mu z talerzykiem pełnym jedzenia on po prostu odwróci głowę i nie ma już mowy o zjedzeniu tego nawet za godzinę czy dwie bo on już jest zrażony tym ja w ogóle śmiałam ten posiłek albo bezpośrednio po drzemce podać No takie są dzieci że niestety każde jest inne i trzeba je indywidualnie je jak to się mówi wyczaić wszystko na spokojnie dużo cierpliwości Ja myślę że z czasem to przejdzie nic na siłę i przede wszystkim i daj dziecku zgłodnieć Myślę że dziecko samo od siebie nie da się uglodzić w pewnym momencie przyjdzie do ciebie i da znać że jest głodne