Czy kupiłyście już prezenty światęczne?

Karolina16 Ekstra prezent i najważniejsze, że synek jest zadowolony! :)

Jeszcze nie :( w tym roku jakoś wyjątkowo nie mam jeszcze prezentów. Z mężem pewnie na prezent podarujemy sobie coś do wyposażenia domu gdyż niedługo przeprowadzka

AnnaMaria Super, że jesteś już przygotowana do świąt! :)

Annnna Fantastycznie, takie własnoręcznie wykonane prezenty są bardzo wyjątkowe :)

Mama Wojtusia Ekstra! :)

Mój Kacpi dostanie (a raczej dostal) jeden prezent- auto duże na pilota. Korzystając z okazji że pogoda była jeszcze w miarę tata już wziął go na przejażdżkę. Mega zadowolony. Poprosiliśmy rodzinkę żeby nie kupowali zabawek tylko się dołożyli. Także fajnie :) tym bardziej że chwilę temu był roczek i trochę zabawek przybyło. 

Ogólnie zawsze pytamy dzieciaki co chcą. Oczywiście te które już są w stanie Nam powiedzieć. I jestem mile zaskoczona bo padło na pare książek w tym roku:) 

u nas jest duża rodzina mamy dużo chrześniaków więc troch prezentów troszkę potrzeba 

Cześć! 😊

Przygotowania do Świąt u nas idą pełną parą, ale muszę przyznać, że jak co roku jest to trochę wyścig z czasem! 🎄✨ W tym roku postawiłam na planowanie z wyprzedzeniem, bo zbliżający się termin porodu (to już za chwilę!) trochę komplikuje sprawy, więc chciałam mieć wszystko gotowe wcześniej.

Jeśli chodzi o prezenty dla dzieci, to mam już prawie wszystko, ale zawsze na końcu zostają drobiazgi, które ciągle zmieniają się w miarę jak trafiam na nowe pomysły. 😅 W tym roku stawiam na zabawki edukacyjne, które rozweselą maluchy, ale jednocześnie będą stymulować ich rozwój. Dla starszego dziecka mamy kilka książek i zestaw kreatywny do malowania, a dla młodszej – coś bardziej sensorycznego, np. grzechotki, układanki czy pluszaki, które wspierają rozwój dotykowy.

Zakupy prezentowe udało się zorganizować głównie online, co jest dużym ułatwieniem, bo nie muszę biegać po sklepach. Do tego dochodzi jeszcze planowanie dekoracji domu, porządki i przygotowanie świątecznego jedzenia. Chociaż mam już kilka rzeczy przygotowanych, to wiadomo – zawsze zostają te „ostatnie szlify”, które robię na kilka dni przed Świętami. 😄