Karmienie piersią (259 Wątki)
Dieta karmiącej - jak to z nią naprawdę jest i jakich produktów unikać?
Data utworzenia : 2017-10-12 14:55 | Ostatni komentarz 2021-05-01 09:17
Dziewczyny, wiem że jest już podobny wątek na forum (sama się na nim wypowiadałam, gdy czekałam jeszcze na malucha i nie miałam żadanych wątpliwości w temacie), ale chciałabym go poruszyć z nieco innej perspektywy. Otóż mój synek ma małe problemy z brzuszkiem - ciężko mu zrobić kupkę i oddawać gazy. W związku z tym zaczęłam się zastanawiać czy to przypadkiem nie od produktów, które spożywam. I wiem, naprawdę wiem, że dieta mamy karmiącej, to nie ma być dieta eliminacyjna itp. i też uwielbiam Hafiję oraz wszystko, co ona pisze na ten temat. Ale jednak problemy z brzuszkiem u synka raz się pojawiają, a raz nie. Położna mówi: jeść wszystko i obserwować, ale nie jeść: i tu pada taka długa lista czego nie jeść, że nie mam pomysłu czym w takim razie jest to \"wszystko\", co mogłabym jeść. No suchym chlebem chyba i gotowaną kurą - czyli jak za czasów mojej babci... Chciałabym Was zapytać czy obserwowałyście że Wasze dzieci reagowały źle na jakieś produkty, a jeśli tak, to na jakie? Może latwiej będzie innym mamom dzięki temu zdiagnozować co ewentualnie maluchowi \"szkodzi\". P.S. Jeśli źle myślę, to wyprowadźcie mnie z błędu, przywołajcie do porządku i zdrowo ochrzańcie. Na swoją obronę mam tylko tyle, że widzę jak mój synek się męczy i chciałabym mu jakoś pomóc.
2021-03-15 13:13
Martyna i dobrze bo nie ma diety matki karmiącej choć przyznam,że jak bym problem z kółkami to ograniczałam produkty wzdymajace bo już schizowalam
2021-03-15 13:06
Martyna i bardzo dobrze ja też tak robiłam tylko oczywiście na początku wszystko z umiarem. Niby dieta matki karmiącej nie istnieje jednak na niektóre produkty uważałam i jadłam w niewielkich ilościach
2021-03-12 11:33
Ja jem wszystko i nic się nie dzieje
2020-08-21 11:21
Ja na szczęście już przy pierwszym dziecku byłam świadoma i jadłam wszystko od razu. Kolki nas ominęły. Dobrze, że nie bawiłam się z dietą.
Jednak jak był trądzik u synka to zastanawiałam się właśnie nad dietą, bo nie byłam pewna, czy to na pewno trądzik.
2020-08-18 13:38
z ta alergią przy przy nabiale to tak nie do konca.. ja karmmiac nie piłam wgl mleka i nie jadłam pzretworów mlecznych bo zle sie po nich czulam, a syn jest uczulony na bialko mleka krowiego... Choć po 3 latach walki z alergią wychodzimy na prosta. Myślę ze jeszcze rok i syn bedzie mogł zjeść pzretwory mleczne od czasu do czasu, bez wysypki czy bólu brzucha
2020-08-17 22:59
a ja też wszystko wcinam,i na całe szczescie nic małej nie ma.Też uważam że dieta karmiącej mamy nie istnieje trzeba po prostu obserwować i w razie problemów odstawić dany skłądnik
2020-08-17 21:28
ja szczerze mówiąc jem wszystko unikam tylko cebuli i kapusty a mleko piję tylko szklankę dziennie bo pije femaltiker z mlekiem i od czasu do czasu zjem jogurt
2020-08-17 01:37
Natinka nabiał najczęściej objawia się wysypka a wręcz takimi plackami suchymi na skórze.
Tak można jeść wszystko z umiarem i obserwować nie wyrzucamy z diety nic na zapas.... Eliminujemy jak mamy pewność że jest dana rzecz proboemem że dziecko ma alergie.
.a tak na zapas wyrzucanie z diety nie jest dobre bo dziecko nie dostaje przetworzonych alergenów bo na początku nasz organizm tworzy jakby przeciwciała przeciw alergii ale musimy spozywac dany alergen a spożywanie go powoduje zmniejszenie ryzyka wystąpienia alergii u dziecka. Gdy wszystkie alergeny na zapas wyrzucimy tylko zwiększamy ryzyko alergii u dziecka.