Karmienie piersią (236 Wątki)
Duży przyrost masy ciała przy karmieniu piersią
Data utworzenia : 2022-09-21 20:40 | Ostatni komentarz 2023-03-16 22:49

Nasz maluszek urodził się w 37+1 z wagą 3910g i 57 cm. Miałam cukrzycę ciążową przy której wystarczała dieta, żeby nie mieć wysokiego cukru. W szpitalu uczyliśmy się karmienia z doradczynią laktacji. Ze względu na wklęsłe sutki Nikoś nie mógł sobie dobrze złapać cyca i dlatego zasugerowała nam nakładki. Oczywiście bardzo nam to pomogło. Przy wyjściu ze szpitala maluszek spadł z wagą do 3650g. Pierwsza wizyta położnej po 2 dniach i okazało się że przybrał tylko 30 gram- za mało. Bardzo mnie to zmartwiło, że nie dam rady go wykarmić piersią. Następna wizyta 12 dni później i już 4540. Położna w szoku, że na samej piersi tyle przybrał. Troszkę mi ulżyło, bo wiedziałam, że wszystko idzie w dobrym kierunku. Finalnie ostatnia wizyta kolejne 14 dni później i waga 5575. Pani Daria w szoku, aż na kalkulatorze obliczała jak dużo dzienne przybiera wagi i stwierdziła, że pierwszy raz na takiego żarłoczka. Obecnie Nikodem 2 miesiąc i ponad 6 kilo. Nie ukrywam, że troszkę już mi ciężko, a jak tak dalej pójdzie to będzie jeszcze gorzej. Karmiąc piersią przecież nie mam jak mu wyliczać ile mleka wypija i czy nie za dużo. Czy któraś z Was miała problem z tak dużym przyrostem wagi? Czy to się kiedyś unormuje?
2023-03-16 22:49
Ja mam , a u syna nie stwierdzono...
2023-03-15 12:12
femka a astmy nie macie?
u nas tsarsza jest na wziewach codziennie;( ale tez własnie jak była mała to ciągle nebbud + berodual
2023-03-15 09:59
U ns córka dopiero jak 3 latka to się nauczyła smarkać
2023-03-13 13:06
u nas na szczęście często sama się już wysmarkuje,
2023-03-13 09:50
Właśnie lepiej szybciej działać
2023-03-11 20:34
No tak bo inhalacje robię od razu z pulmicortu lub nebbudu bo po samej soli fizjologicznej zawsze trafialiśmy z synem w zym stanie.. Sama pediatra zawsze mówi, że u syna jak zachoruje to bardzo szybko pogarsza się zdrowie.. dlatego przepisuje mi ampułki żebym miała awaryjnie w domu.
Już tyle przeszłam z synem dzięki czemu rozpoznaje zwykle przeziębienie od poważniejszej choroby..
2023-03-10 20:43
Hehe fajnie napisane staram sie nie dopuszczac do rozwoju infekcji;)
Ja mam wrażenie ze o ile zwalcze infekcje to idzie cos nowego ;/ ale tak to jest jak jest w domu dziecko szkolne i co chwila ktos w domu przeziebiony;(
2023-03-10 19:43
Mój starszy syn to sam przypominał wieczorem o inhalacji i siedział grzecznie czekając końca;) włączam jemu bajkę żeby nie nudził się bo czasami robiliśmy 2 inhalacje z 5min przerwy pomiędzy nimi.