Karmienie piersią (259 Wątki)
Duży przyrost masy ciała przy karmieniu piersią
Data utworzenia : 2022-09-21 20:40 | Ostatni komentarz 2023-03-16 22:49
3498 Odsłony
246 Komentarze
Nasz maluszek urodził się w 37+1 z wagą 3910g i 57 cm. Miałam cukrzycę ciążową przy której wystarczała dieta, żeby nie mieć wysokiego cukru. W szpitalu uczyliśmy się karmienia z doradczynią laktacji. Ze względu na wklęsłe sutki Nikoś nie mógł sobie dobrze złapać cyca i dlatego zasugerowała nam nakładki. Oczywiście bardzo nam to pomogło. Przy wyjściu ze szpitala maluszek spadł z wagą do 3650g. Pierwsza wizyta położnej po 2 dniach i okazało się że przybrał tylko 30 gram- za mało. Bardzo mnie to zmartwiło, że nie dam rady go wykarmić piersią. Następna wizyta 12 dni później i już 4540. Położna w szoku, że na samej piersi tyle przybrał. Troszkę mi ulżyło, bo wiedziałam, że wszystko idzie w dobrym kierunku. Finalnie ostatnia wizyta kolejne 14 dni później i waga 5575. Pani Daria w szoku, aż na kalkulatorze obliczała jak dużo dzienne przybiera wagi i stwierdziła, że pierwszy raz na takiego żarłoczka. Obecnie Nikodem 2 miesiąc i ponad 6 kilo. Nie ukrywam, że troszkę już mi ciężko, a jak tak dalej pójdzie to będzie jeszcze gorzej. Karmiąc piersią przecież nie mam jak mu wyliczać ile mleka wypija i czy nie za dużo. Czy któraś z Was miała problem z tak dużym przyrostem wagi? Czy to się kiedyś unormuje?
2023-02-24 18:48
U mas na szczęście tylko mnie zaczęło coś łapać ale wzięłam leki i przechodzi.
2023-02-21 11:30
U mnie córka tak jakoś wczoraj mówiła jakby była zachrypnięta a dziś już jej przeszło
2023-02-20 20:47
U nas póki co to bez choroby chociaż w weekend myślałam że mały ma gardło chore bo miał zmieniony głos podczas płaczu ale to właśnie przez ten płacz bo dzisiaj już jest ok
2023-02-20 17:13
u nas odpukać córka chora ale synek zdrowy
2023-02-18 22:43
U dzieci to najgorsze, że jak jedno chore to zaraz i drugie dziecko... i tylko biegać po lekarzach.
2023-02-18 08:39
U nas póki co udaje się w terminie. Córka ma teraz w marcu szczepienie to będę syna w domu trzymać żeby znowu coś nie przyniósł i żeby się udało zaszczepić. Jeszcze ten marzec najgorszy. Potem już powinno być trochę spokoju od tych chorób.
2023-02-06 23:12
My na szczęście teraz w tym okresie nie mamy żadnych Szczepień ale gdyby takie były to na pewno bym nie zaszczepiła bo od jesieni moje dzieci praktycznie cały czas chorują raz jedną raz drugie mamy tydzień spokoju i znowu odnowa wszystko. Więc takie szczepienia się przesuwają zwłaszcza ze względu na to że chore dziecko nie może być zaszczepiony a na to rodzic nie ma wpływu
2023-02-06 19:06
Niestety my też mieliśmy opóźnienia w szczepieniu ze starszym synem jak i z młodszym.