Karmienie piersią (259 Wątki)
Nagły brak pokarmu ?
Data utworzenia : 2021-01-04 15:31 | Ostatni komentarz 2021-02-18 21:20
Moja córka ma juz 3 miesiące i do tej pory ładnie karmiłam tylko piersią. Ostatnie kilka dni to był jakis koszmar. Córka ciągle płakała, była niespokojna, ciągle była przy piersi a w nocy budziła się co godzine na jedzenie.. Trwalo to jak już pisałam kilka dni. Wykluczajac wszytko po kolei w koncu doszłam do wniosku ze moze córka nie dojada skoro ciagle wisi przy piersi i ciagle placze. Podałam mm które okazało się zbawieniem bo córka się uspokoiła. Ładnie przespała noc. Nie wiem czym spowodowane jest to ze pokarmu jest nagle mniej. Probuje pracować laktatorem i przez cały dzień udaje mi sie odciągnąć 30 ml :(( strasznie boje sie ze bede muskala całkowicie zrezygnować z kp bo nie bedzie pokarmu. Teraz od dwóch dni staram się w ciągu dnia czesto przystawiac dziecko piersi i w miedzyczasie pracuje z laktatorem. Na noc córka dostaje butelke mm i nad ranem dopiero karmie już piersią. Nie wiem co jescze moge zrobic zeby pomóc laktacji i zeby kp nie skobczyło się porażką.
2021-01-04 21:08
Będę w takim razie przystawiać częściej tak jak radzicie. Choć nie da sie ukryc ze karmienie mm czasami bywa zbawieniem bo przynsjmniej moglam odespac te 5 h bez wstawania. Wiem ze to jest zgubne jesli chce kp i muszę sie jednak poswięcić
2021-01-04 20:57
Nie martw się ja tez przeżyłam kryzys laktacyjnych, ciągle wstawanie w nocy nawet co 30min. Ważne jest częste przystawianie dziecka do piersi i częściej tym lepiej.
Tak jak dziewczyny piszą warto jest się czymś wspomagać u mnie dobrze jeszcze działał izotonik, bo zatrzymuję wodę w organizmie, może warto spróbować, ja również mimo czetego ze przystawiałam córkę do piersi to co dwie godziny przystawiałam laktator, laktacje po dwóch dniach wróciła tak jak bym tego oczekiwal.
A strasznie bałam się że moje karmienie będzie krótkie a mija za chwilę 8 miesięcy a ja nadal karmie piersią
2021-01-04 20:51
Dziewczyny dobrze napisały.Przede wszystkim musisz wyluzować.Tak naprawdę kp, cały sukces tkwi w naszym umyśle.To poświęcenie i duży trud , który z czasem stanie się przyjemnością dla Ciebie i maleństwa.Skoro uważasz,że teraz trzeba dokarmić to dokarm.Z czasem możliwe ,że uda się odstawić mm- u nas też tak było i po półtora miesiąca odstawiliśmy całkowicie.Pamietaj ,że najlepiej najpierw podać pierś a później trochę mm.
2021-01-04 20:49
Klaudiamam nie rób sobie wyrzutów że podałaś mm zrobiłaś tak żeby pomóc dziecku każda z nas tak by postąpiła jakby jej maluszek płakał ciągle. Ja nie uważam że mm to zło jednak jak chcemy karmić naturalnie to najlepiej jest z niego zrezygnować
2021-01-04 20:36
Klaudiamam bardzo dobrze rozumie, że jak dziecko płacze to chce się jak najlepiej. Zawsze starałam się nie dopuszczać do sytuacji aby moje dziecko non stop płakało i to jeszcze tak mocno bo zawsze miałam przed oczami córeczkę koleżanki, która w ten sposób nabawiła się przepukliny i niestety zakończyło się operacją. Z drugiej strony Ty sama jesteś zmęczona a to wpływa tylko negatywnie. Także póki laktacja się nie poprawi przystawiałabym najpierw córkę do piersi a jakby kończyło się płaczem to podałabym mm ale dobrze aby aby trochę przynajmniej possała pierś a potem jeszcze bym użyła laktatora.
2021-01-04 19:38
Klaudia nie zapomnij żeby odciągnąć wtedy kiedy podasz jej mm bo przez to może Ci zaniknąć pokarm. Tak mi CDL mówiła, a ja nie posłuchałam i po paru tygodniach było po laktacji..
2021-01-04 18:04
Wiem ze mleko mm nie pomoze na laktacje bo wtedy mniej w nocy przystawiam. Zdecydowałam sie na nie po 4 nieprzespanyxh nocach, nerwach, stresie, że moje dziecko ciągle płacze. Są to takie rozterki ze czlowiek wybiera chyba gorsze zło. Bo wiem ze mm nie pomoze a z drugiej stronu brakowalo mi już cierpliwosci bo dziecko ciagle bylo przy piersi i ciągle plakało
2021-01-04 17:12
Przede wszystkim nie stresuj się tym, że nagle nie masz pokarmu bo stresowe wystuacje zatrzymują właśnie laktację. Zastanów się też czy nie miałaś w ostatnich dniach jakiś innych stresujących sytuacji, które mogły się do tego przyczynić.
Już kiedyś pisałam, że mi na laktacje pomagało picie łusek kakaowych - miałam możliwość ich zakupu w stacjonarnym sklepie w swojej miejscowości. Nigdzie indziej się za nimi nie rozglądałam ale nawet jak teraz z ciekawości wpisałam sobie w allegro to mi wyskoczyło pełno dostępnych i w podobnej cenie jak kupowałam stacjonarnie - płaciłam niecałe 10 zł. Nie wiem czy w marketach itp są dostępne. Ja osobiście piłam to z mlekiem i trochę słodziłam bo mają specyficzny smak i trzeba sobie tak "doprawić" aby pić sobie z przyjemnością. Moim zdaniem warte spróbowania.
Tak jak pisze paatka to, że na noc odstawiasz od piersi i dziecko śpi spokojnie na mm to nie wiem czy to dobrze wpłynie na laktację. Spróbuj przynajmniej w nocy w tym czasie z dwa razy odciągać pokarm.
Herbatka z koperka też wpływa na laktację a jednocześnie na kolki u dziecka - więc też bym spróbowała. Konkretnej firmy nie polecę bo piłam może z kilka razy a potem miałam nawał pokarmu, więc zrezygonowałam z picia i nie pamiętam firmy.
Nie możesz też zapomnieć aby wypić z około 2 litry wody.