Wizyta u doradcy laktacyjnego

Wracając do tematu, to obiecałam sobie, że przy drugim dziecku, jeśli sama się nie nauczę karmic, to na pewno skorzystam z fachowej pomocy. Bardzo żałuję, że tego nie zrobiłam przy pierwszym dziecku... Może nie musiałabym spędzić tyłu godzin na laktatorze. 

Trzeba się dokształcać w wielu zawodach i mało gdzie się dostaje na to pieniądze od pracodawcy. A jak trzeba z własnej kieszeni wyłożyć to zazwyczaj znajdą się istotniejsze potrzeby niż nowy kurs.

Natinka i dużo innych zawodów takich jak barista, somolier, barman. 

Akurat w zawodzie lekarz, położna pielęgniarka , nauczyciel i inne typu fryzjer kucharz czy kosmetyczka to zawody w których trzeba być ciągle na bieżąco i się doksztalcac i nie wystarczy wiedzą sprzed lat i często już na studiach o tym mówią więc powinno się być świadomym 

Myślę że jeszcze długo będziemy o tym słyszeć 

Rena a to fakt już dłuższy czas się trabi że nie ma diety mamy karmiącej ale niestety ten mit że jest ciągle gdzieś się słyszy 

rena_cz pieniędzy brak to na pewno. Polska służba zdrowia kuleje nie od dzisiaj. Chęci pewnie u niektórych położnych też brakuje, ale znajdą się takie, które chętnie by jeździły na szkolenia, tylko szpitale zazwyczaj właśnie nie mają odpowiednio dużych funduszy,za to mają gigantyczne długi.

Aiisa, trochę dziwnie się wyraziłam. Chodziło o to, że odejście od diety matki karmiącej to żadna nowość. Wydaje mi się, że przynajmniej już kilka lat to trwa, jak i nie kilkanaście.

Magicznypazur, cięzko powiedzieć. Ja nie słyszałam, aby miały obowiązek. Niestety w wielu zawodach dokształcają się tylko chętni. A jak wiadomo czasu brak, pieniędzy czasami też, a przede wszystkim chęci.