Karmienie piersią (271 Wątki)
Wiele mam boryka się z problemami związanymi z karmieniem piersią już na początku drogi mlecznej. Nie zawsze da je się pokonać na własną rękę. Gdy trudności uniemożliwiają karmienie, warto zwrócić się do specjalisty. Podpowiadamy, jak przebiega konsultacja u doradcy laktacyjnego i kiedy warto się na nią udać.
2020-03-23 22:03 | Post edytowany:2020-03-25 21:41
Natinka nie wiem, czy Cię pocieszę, aczkolwiek mnie brodawki mocno bolały 2 miesiące, a jak źle chwytała, to w 3 miesiącu również się bóle zdarzały i smarowałam wtedy maścią.
2020-03-23 08:58
Moja położna jest super i świetnie doradza w kwestiach karmienia ale mimo jej rad córeczka nadal mnie tak gryzie że brodawki bolą A to spowodowane jest niezłym przystawieniem do piersi tylko jej wąską dolną wargą przez przez co płytko łapie mi brodawkę od dołu bo od góry super ale nie zmienia to faktu że boli to dziś
2020-03-18 23:43
Mój synus też tak robił tylko zwykle przez to ja byłam w mleku tzn koszulka moja i synus i trzeba było się i jego przebrać :D
2020-03-18 21:41
paatka202 oczywiście. Jeśli masz taką możliwość to zawsze warto skonsultować się ze specjalistą.
Aiisa nie, hiperlaktacji nie mam, bo nieraz pokarmu jest mniej i jest to mocno zauważalne. I nie martwię się tym, że córka się zakrztusi, bo dużo dzieci tak ma :) i mojacórka robi podobnie, jak leci za szybko i za dużo, to puszcza pierś, bo właśnie nie nadąża i jak trochę poleci, to dopiero chwyta z powrotem.
2020-03-18 16:49 | Post edytowany:2020-03-18 17:48
Magiczny pazur może masz dużo a niekiedy można miec tak zwanie hiperlaktacje i też tak się dzieje więc cóż nie ma co się martwić mój też się krztusił długo bo wlansie dużo na raz wychodziło z piersi i pryskało jak fontanna mój to w pewnym momencie puszczał cały w mleku był razem ze mną i dopiero znów się przystawiał bo nie nadążał
A co do lekarzy teraz to wssytsko telefonicznie hah śmieje się bo u nas tele porady a jak już coś pilnego wyjdzie z wywiadu to umawiają na daną godzinę z położna czy cdl myślę że może być w tym czasie gdzie epidemia podobnie albo do domu przyjdzie albo wlansie będzie na wybraną godzinę tak by nie spotykali się ludzie.
2020-03-18 15:33 | Post edytowany:2020-03-18 15:33
Mamaninki moja położna która do nas przychodziła nawet nie zerknęła kiedy mówiłam że mała ma problem z chwytaniem :/ sama sobie poradziłam w ten sposób że kupiłam nakładki i przez pewien czas karmilam w ten sposób. Myślę że dobry doradca laktacyjny robi kawał dobrej roboty
2020-03-18 09:50
U nas pomocna była nasza położna środowiskowa, którą jest również doradcą laktacyjnym. Wspaniała kobieta, z podejściem do mamy i do Maluszka. Uratowała moją laktację, kiedy miałam podrażnione brodawki. Kobieta Skarb !!!
2020-03-17 21:18
Natinka piłam i wydawało mi się ze pokarmu jest po tym więcej ale później okazało się że mała ma alergie na bmk więc musiałam całkowicie z diety wyeliminować nabiał. Wspomagam się kawa zbożową, od czasu do czasu karmi i herbatka laktacyjna
