Karmienie piersią (259 Wątki)
Ząbkowanie a pogryzione brodawki
Data utworzenia : 2017-10-25 22:20 | Ostatni komentarz 2021-03-12 09:29
Córka jest na etapie ząbkowania – wychodziły 4 na raz, 3 się już przebiły, 1 jeszcze w trakcie i stało się to czego się bardzo obawiałam – zębów przybywa i córka zaczęła mnie tak bardzo gryźć, że jedną brodawkę mam tak poranioną, że aż leci krew. Na ząbkowanie stosuje wszystkiego rodzaju schłodzone gryzaki i maści. Jednak mimo tego podczas każdego karmienia córka mnie gryzie, że z poranionej piersi nie potrafię ją już karmić bo każde karmienie kończy się powiększoną, krwawiącą raną. Kapturki do karmienia nie pomagają bo córka jak je widzi to tylko się złości i rączkami je ściąga. Póki co: - nie karmię z tej piersi tylko odciągam pokarm - staram się aby był dopływ powietrza co przyspiesza się gojenie rany - stosuję octenisept w celu dezynfekcji i przyspieszenia regeneracji Czy któraś mama miała taki problem ? i zna jakiś złoty środek aby w szybki sposób zregenerować brodawkę ?
2021-02-11 13:45
Ja wzięłam ze sobą do szpitala już nakładki, ale jeszcze nie korzystałam. Dopiero później jak brodawki dostały w kość.
2021-02-11 11:31
Mazia że przez nakładki stracisz pokarm? Znam dziewczyne która w nich karmiła 2 lata.
Ogólnie uważam że też nie ma co ich używać bez potrzeby a jak już są konieczne to starać się jak najszybciej z nich zrezygnować żeby dziecko ssało naturalnie.
2021-02-10 23:23
teraz to rarytas,ja 10 lat temu przy pierwszej ciazy nawet nie wiedziałam ze takie istniejąprzy drugiej nie miałam problemów z brodawkami
2021-02-10 21:35
Paatka ja teraz wszystkim koleżanka mówię że to must have i nawet lepiej już mieć w szpitalu.
2021-02-10 21:10
Nam też nakladki pomogły zwłaszcza na brodawkę ktora była operowana
2021-02-10 14:25
U nas nakładki uratowaly laktację. Nasza droga była ciężka i gdyby nie one to jego wiem jakby się skończyło. Choć lekarka kazała syzbko odżywiać bo stracę pokarm
2021-02-10 12:14
Kosiaszka pewnie ze niektóre rzeczy można mieć już w domu w zapasie. Nakładki jakoś dużo nie kosztują więc można je kupić " na zaś" a czasem są na prawdę zbawienne. Nam też pomogły
2021-02-08 19:30
Ja jak wyszłam ze szpitala w poniedziałek wieczorem to we wtorek czekałam od 7:30 aż mi aptekę otworzą. Więc uważam że lepiej mieć najwyżej nie skorzystać. Tez miałam Lovi bo tylko takie były w aptece i byly ok. Jak ma się możliwość to dobrze zapytać przed porodem położnej o rozmiar.