Do kiedy wzbudzać dziecko w nocy?

Moja dziś odkąd się obudziła nie miała smoczka w buzi. Nawet zasnęła na drzemkę bez niego i spala ok 2h. Na noc tak samo. Zobaczymy jak ja prześpi i o której się obudzi

Nie ma się co obawiać smoczka. Ja czekałam z utęsknieniem na moment aż syn to zrozumie i zaakceptuje coś innego w buzi niż pierś. A trwało to kilka miesięcy. A teraz wcale dużo go nie używa. Czasem do usypianianmu podaję i ewentualnie jak już za długo śpi na piersi i chcę go odłożyć do lozeczka

Patka też nie planowałam.podawac..ale kiedy trafiliśmy do szpitala to "pomogli" nauczyć ssać smoczek

Ja prawdę mówiąc nie miałam zamiaru dawać smoka ale jak zaczęły się problemy to jestem bardzo zadowolona ze mała chciała go ssać teraz ratuje z nie jednej opresji ;) 

Paatka202 ogólnie nie mam parcia, żeby dziecko koniecznie miało smoczek. Po prostu wezmę ze sobą. Jak będzie chciała to będzie chciała, jak nie to nie ;-) Zobaczymy. 

Dzięki dziewczyny za radę. Robi mi się coraz większy problem bo w nocy bez cycka nie da rady i potrafi tak ciumka dobrą godzinę. Co tylko wyciągnę to jest płacz. Więc myślę że smoczek jednak musi przyjść na stałe. Tylko że te smoczki co mam to już sie nie na dawaja bo były do 3 miesiąca , zakupie jednego nowego właśnie z lovi bo pełno osób poleca i zobaczymy co będzie się działo. Nie myślałam że będzie z tym taki problem bo cieszyłam się nawet że smoczka nie chce a teraz widzę że jednak będzie mus go wprowadzić 

OliwiaB mój synus nie długo przed urodzeniem córki rozstał się ze smoczkiem i też obawiałam się co to będzie ale nie interesuje się nim wogóle 

Może być tak że w szpitalu nie będzie chciała smoka moja mała np. nie chciała bo nie umiała go ssać dopiero po paru dniach załapała 

Oliwia a może będzie się tylko bawić. U siostry niby dwie córki bezsmoczkowe a jak jakiś się znalazł to jako zabawke albo gryzak traktowały