Krowie mleko / kakao

Dwa miesiące to długo , oj to nie na moje nerwy haha 

swoje truskawki i poziomki to normalnie złoto:p pewnie w tym roku będą bardzo drogie takie owoce. 

takie swoje to najlepsze 

Ja zawsze na balkonie hodowałam truskawki ale w tym roku sobie odpuściłam. Tata posadził na działce sadzonki truskawek i poziomek i podobno już jakieś kwiatki się pokazują. A że mamy tam zamiar spędzać czas latem to będziemy korzystać z tego co tam mają ;D 

Avokado nigdy nie próbowałam wyhodować. Dla mnie to za dużo zachodu. A znając moje szczęście na koniec by to jeszcze szlag trafił. 

U mnie też sadzonki truskawek już posadzone na balkonie i coś tam nawet kwitnie :) 

A co do awokado to zawsze pestkę czyścimy i kładziemy na parapet żeby wyschła więc to jest raczej słoneczne miejsce :) niektóre pestki właśnie idą prosto do ziemi a niektóre mąż właśnie nabija na wykałaczki i moczy w wodzie. Według mnie nie ma różnicy, który sposób się wybierze i po prostu jedne czasem pękają i rosną a drugie nie. Chociaż ostatnio jedna pestka, która była w ziemi przez ponad 2 miesiące nagle pękła i już wykiełkowała :) więc trzeba cierpliwości chyba :P

Ten sposób z wykałaczkami to znam, nic z tego nie wyszło, 

ciekawe czy ta ciemnia się sprawdziła? 

Zołzamala to mój mąż teraz z tymi wykałaczkami właśnie robił i nic nie wyszło,a ciągle trzeba było dolewać tej wody,aż mnie wkurzało to bo ja w końcu musiałam tego pilnować. 

W tym ciemnym miejscu coś Wam wyszło?

u nas truskawki już kwitną :)