Podawanie wody nieprzegotowanej

Ja piję kranówkę czasami, zazwyczaj jednak filtruję. U mnie jest dobra jakościowo. Co ważne też badania są bardzo często. U rodziców nie mogę się do kranówki przekonać, bo mniejsza miejscowość i te badania o wiele rzadziej wykonywane.

Co do jakości wody na wsi. Różnie z tym bywa. Jak byłam mała to kochałam wodę u dziadków, zawsze była taka rześka i zimna. Jednak potem pamiętam jak koleżanka ze studiów mówiła że u niej na wsi też woda jest super smaczna i ona nie pije tutaj w mieście. Niestety wystarczyło sprawdzić w testach i się okazało że w przeciągu ostatniego miesiąca ta woda mimo iż według niej super, to była zanieczuszczona, a mieszkańcy nie byli powiadomieni. Od tamtej pory przestała pić wodę prosto z kranu u siebie na wiosce.

Jak mieszkałam na wsi to pilam też kranówkę bo mi po prostu smakowała. Ale teraz mieszkam w mieście i ta woda smakjjr inaczej. Już filtruje zawsze 

Moniczka no u nas woda jest ok ja taka pije z kranu jak chce mi się pić a np nie mam przefiltrowanej to nie czekam i pije . Taka z butelki kupiona źródlana to podaje jak zapomnę wziąść z domu . 

Mi się wydaje , że Brita i Dafi mają inne wkłady dzbanki z Brity takie kwadratowe bardziej a Dafi okrągłe mamy . Chyba , że mówicie o bidonach . 

Takie dziecko tez niewiadomo ile nie wypije, wiec butelkowa,  czy przegotowaną ja będę podawać na pewno do roku czasu. Po roku będzie pić filtrowana, u nas jest dobrej jakości woda . Nawet jak się wykąpie to mi nie wysusza skóry, jak np w domu rodzinnym.  

Mi koleżanka mowila że ona juz na pul roku podawała z butelki mineralna ja jakoś trochę się bałam i wolałam przegotowywac ale już na 10mc podawałam zwykła mineralna z butelki. 

Uważam, że do pół roku każdą wodę należy przegotować, takie noworodki i maluszka nie mają rozwiniętego przewodu pokarmowego i może to kiepsko na nie wpływać.

Osobiście nie podaje dziecku wody  prosto z kranu ani przefiltrowanej bo widzę po użytkowaniu, że osadza się bardzo dużo kamienia zarówno w czajniku jak i pralce, ale moja kuzynka też miała duże wątpliwości co do jakości wody i dodatkowo mają studnie na ogrodzie i dała wodę do badania. Podobno swoją cenę to ma, ale z drugiej storny ma się pewność czy warto taką pić.

Sama nie pije kranówki to i dla.coreczki nie podaje. U nas tylko i wyłącznie butelkowane wody

Pati, nie wiem jak tam u Was kranówka się ma, ale u nas jest w porządku.Juz dobrych kilka miesięcy synkowi podaję taką kranówkę przefiltrowaną.Nic mu złego się nie dzieje, żadnych bólów brzuszka itp.Myśle,że możesz powoli spróbować też taką podać.