Dieta (165 Wątki)
Problematyczne Rozszerzanie diety
Data utworzenia : 2020-08-03 16:53 | Ostatni komentarz 2023-09-17 20:41
5320 Odsłony
190 Komentarze
Dziewczyny, czy wasze dzieci na początkach rozszerzania diety też ciągle wypluwaly? Nie chodzi mi o nie umiejętność jedzenia z łyżeczki bo córeczka w tym jest świetna. Bardziej o to że co ma w buzi to wypluwa bo nie smakuje (nawet pyszne jabłko czy śliwki..). Czy to normalne? Od około miesiąca pribujemy po triszke6oo kulka lyzeczek ale ciągle yo samo. Już na widok łyżeczki tak zaciska mocno wargi ze poprostu żadnym sposobem nie da się otworzyć.. Próbowałam nawet żeby sama wkładała lyzeczke (z moją pomocą żeby nie za głęboko) ale jak spróbuję to ciągle to samo. Już mi się odechciewa takiego karmienia na przymus.. Macie jakieś sposoby? Jak to było u was?
2021-01-29 16:35
Taak, było plucie dosłownie wszystkim, chyba poprostu taki etap, później wróciło wszystko do normy i jadła normalnie
2021-01-29 16:18
Pastka u nas to samo ze śliniakami, jeszcze jak do 9-10 mca mu zakładałam i było ok, a później już niestety nie. Teraz jak daje mu np pomidorową to próbuje zakładać, ale on zdejmuje śliniaki z wielkim rozmachem.
2021-01-29 13:46
u nas u fryzjera spokoj byl ale pod czas jedzenie juz sliniak juz problematyczny
2021-01-28 20:26
O to widzę że chociaż w jednej dziedzinie moj syn jest bezproblemowy :D
2021-01-28 20:22
Figa to dobrze że się nie buntuje
2021-01-28 10:47
widziałam takie u dzieciaczków na zdjęciach ze złobka :) ponoć obowiązkowe, więc wtedy pewnie dzieci bez marudzenia zakładają, w domu to co innego. Mój syn wierzgał jakby go to parzyło :P podobnie z peleryną u fryzjera ... do tej pory ma jakąś fobię i nie lubi
2021-01-28 10:40
Paatka tak daje się ubrać nie marudzi, fajny jest ze zawiązywany z tyłu i z gumeczkami na rękawkach żeby się nie podwijaly :)
2021-01-27 20:07
Figa też mam jakiś w dinozaury bo innego nie było hehe