Zdrowie (624 Wątki)
Antybiotyk a odporność
Data utworzenia : 2020-11-16 15:35 | Ostatni komentarz 2023-05-21 08:30
3302 Odsłony
194 Komentarze
Jak wiecie Hania (3 lata) od tygodnia bierze antybiotyk ze względu na to że miała kleszcza, po którym zrobił się rumień. Ma go brać minimum 3 tygodnie. Wiadomo każdy antybiotyk=osłabienie odporności. Co mogłabym podawac jej na odporność? Dodam że bardzo ciężko jest ją zmusić do jedzenia, więc nie ma mowy o jedzeniu warzyw i owoców.
2020-11-18 15:54
Koktajle bardzo dobry pomysł jednak przy niejadkach to też może się nie sprawdzić bo np. dzieci mojej siostry nie lubią takich rzeczy.Oni wolą napić się coli.
Herbatka z cytryną i miodem jest bardzo zdrowa ,lecz wiele osób nie wie o tym,że miód i cytrynę dodajemy do ciepłej herbaty, wtedy jest wartosciowa.Gdy dodamy to wszystko wcześniej ,jak jest gorąca ,wówczas wszystko co wartościowe ginie w wysokiej temperaturze.Niestety ja długo zaparzałam cytrynę :(
2020-11-18 12:30
Koktajle to dobry pomysł u nas bardzo chętnie są wypijane. Sok z czarnego bzu czy malin dodajemy do herbaty i tak samo znika. Oczywiście sok nie takiego typo co można w markecie kupić za kilka złotych ale kupowany w sklepie zielarskim. Herbatka z wyciśnietą cytryną również dobrze smakuje.
2020-11-17 20:53
A może tak z banana zrobić serek i wlac po opakowaniu z serka albo zrobic naturalne chipsy z marchewki i buraka, u nas dobrym sposobem na witaminowa bombę są koktajle daje słomkę 2 sęk i puste kubki
2020-11-17 19:22
Zdrowa dieta to podstawa podczas antybiotykorapi, witaminy te z owoców czy warzyw są najlepsze, witamina d3 w okresie zimowym to również podstawa ale to chyba każda z nas wie.
2020-11-17 17:10
Darulka, zgadzam się z Twoim zdaniem i uważam,że dużo w tym racji.Dzieci mojej siostry nie jedzą"normalnego"- zdrowego jedzenia.Najchetniej jedzą chipsy, słodycze, chińskie zupki, kupną pizzę, smażoną kiełbasę/ mortadelę itd itp.Są chudzielcami. Normalnego obiadu, warzyw np.pomidor w kanapce, nie lubią.Owoce jedzą, ale bardzo rzadko,jak nagle ich najdzie.Piją często colę lub inne napoje , czasem kompot.Siostra na to pozwala,bo przecież sama im to podaje, więc tak to wygląda.Ja nikogo nie pouczam bo sama też różne błędy rodzicielskie popełniam.Tak naprawdę kilka razy ( delikatnie)jej mówiłam,że jakby nie kupowała tej całej sterty tych "pyszności" to w końcu zaczęliby jeść normalne jedzenie.Siostra niby to wszystko wie , ale jakoś tak życie dalej płynie bez zmian...
2020-11-17 16:03
Moniczka oj tak dieta to zmora wielu rodzin niestety, mam takich znajomych co się meczą bo dzieci niejadki. Nie wiem czy dobrze myślę ale wydaje mi się ze duzo zależy od rodziców czy dziecko ma problem z jedzeniem czy nie, od tego co od samego początku daje dziecku do jedzenia i w jaki sposób te produkty podaje, jakie mają rytuały związane z jedzeniem. Nie chciałabym żadnej mamy urazić bo wiem ze kazda sie stara i chce zeby dziecko jadło i wiele nerwów i cierpliwosci i staran ja to kosztuje, ale z obserwacji znajomych wlasnie tak wnioskuje.
Mamo_Hani moze wlasnie warto przemycić w jakiś sposób witaminki w jedzeniu Hani, razem gotować, kroić owoce, lalki karmić czy pluszaki tak na niby, albo jakieś książeczki o jedzeniu czytać takie dla dzieci o warzywach i owocach i w tym samym czasie dawać to do jedzenia. Soki można podawać z budyniem, kaszka manna, makaronem może coś lubi ? Itp itd
2020-11-17 12:49
A nie uda Ci się przemycić np soku z czarnego bzu lub aronii? To ma dużo witamin naturalnych. Albo maliny?
2020-11-17 12:25
Zdrowa dieta to "zmora" wielu rodzin.Najlepsze witaminy są te naturalne.Dzieci niejadki są dużym problemem.Moja siostra tak się męczy ze swoimi...Ona im podaje jakiś tran o smaku jabłkowym.Bardzo chętnie go piją i nie chorują.Jednak prawda jest taka,że na odporność wpływa bardzo wiele czynników i niestety nie ma na to złotej rady.Odporności nabywa się wiele lat.