Czy leżaczki, bujaczki to naprawdę takie wielkie zło jak opisują ?

Dokladnie tak jak coś jest robione dla dzieci i dopuszczone do obiegu to z głową i pod kontrolą rodzica można używać :) wszystko jest dla ludzi 

Ja zawsze powtarzam ze wszystko z głową i umiarem jest dla ludzi w końcu z jakiegoś powodu i w jakimś celu jest to produkowane 

Paula no pewnie jak się używa z głową, to nic nie jest szkodliwe, najgorzej jak się po prostu używa tego non stop i dziecko np śpi w takiej pozycji przez kilka h to nie jest to jednak dobre. 

Bujaczku nie są wcale szkodliwe ani takie złe. Dlatego że ułatwiają troszkę opiekę nad maluszkiem. Nie chodzi o to by dziecko bujalo się w nim non stop. Po prostu jeśli na chwilę wkładasz malucha żeby ogarnąć obiad a on zmienia pozycję widzi wszystko i się buja to nic złego. 

Fajnej jest znaleźć coś na olx bo można trochę kasy jednak zaoszczędzić a kupować w sklepie to nawet jak człowiek później sprzeda go jest jednak stratny niestety 

Aniss ten Leżaczek Kinderkraft UNIMO fajny :d nawet nie wiedziałam ze taki jest, a używane na olx to za grosze normalnie można kupic :)

bujaczek tak ale jak dziecko juz trzyma głowe i na pewno nie wczesniej niż po 3 miesiacach bo to jednak nie jest najlepsza pozycja dla malucha. Jasne na chwile nie zaszkodzi ale dłuższe przebywanie na pewno nie jest zalecane ;)

Ja też czasami zastanawiam się czy płaci się za markę czy faktycznie ta jakość jest inna Tym bardziej że często są to gadżety które mają posłużyć nam dosłownie przez moment

Jest to takie wielkie zło sama musisz sobie odpowiedzieć na to pytanie skoro takie gadżety są tworzone po to aby ułatwiać życie nam rodzicom Myślę że wszystko jest dla ludzi i do używania tylko po prostu z głową ja bujaczek miałam przy synu on za bardzo go nie lubiał samo zamontowanie go w tych pasach już tworzyło wielką tragedię gdyby nie to że dostaliśmy go na prezent chyba sama bym nie zdecydowała się na taki zakup bo byłoby mi szkoda pieniędzy na tak krótki okres czasu natomiast nie wiem nie powiem tego na 100%, kto wie może bym się skusiła natomiast u nas byłby to zakup nietrafiony bo mały nie lubił są dzieci dla których jest to naprawdę rewelacyjny gadżet natomiast należy pamiętać że to ma być tylko nasz pomocnik żeby właśnie wsadzić dziecko gdzieś tam na pół godziny gdy my w tym czasie chcemy wykonać jakieś obowiązki domowe a nie zastępca który za nas zajmie się cały dzień dzieckiem bo wtedy już może być to zło

No właśnie pytanie tylko czy warto zapłacić taka cene czy raczej to jest po prostu cena bo marka i nic poza tym ;) często tak jest z wieloma produktami