Inhalator - jaki wybrać dla dziecka, kiedy i w jakich sytuacjach stosować

Aniss głośne są taka prawda, ale gorszy był ten szpitalny . Choć syn dwa razy na tym usnął

w tych inhalatorach to najgorszy ten dzwiek jest u was też tak głośno działają? w sumie mój ma już 8 lat wiec moze kiedyś takie robili ?:) głośny jak odkurzacz

Ten smoczek na pewno ma inny kształt niż te które się podaje zazwyczaj dziecku ale właśnie dlatego dziecko jest nim zainteresowane. Nie musi go ssać, wystarczy że chwilę go pogryzie nawet

Ja z Tego co kojarzę moja mama jak robiła siostrze jak była mała to się nie bała inhalatora

mi w szpitalu tłuamczyła położna jak mały miał zapalenie płuc, że ważne  by chociaż to powietrze leciało na niego i je wdychał. Bo taki maluch będzie to wyrywał i będzie więcej wrzasków jak będę chciała mu maskę założyć. Mój ma 10 miesięcy i po prostu ja mu trzymam maskę przyłożoną do buzi i on tez sobie to trzyma. Wytrzymuje bez problemów, córka 3 lata to juz dawno siedzi z założoną maską 

U nas Laura brała bez problemu u góry jest dziurką która idzie para do noska i dziecko się inhaluje w taki sposób właśnie , ciężko czasem założyć dziecku maseczkę a jak już sobie da to zaraz ściągnie i według mnie takie przekamarzanie się jest bez sensu po prostu

Ja kiedyś kupiłam przy starszym synku z medel inhalator family , teraz młodszy w sumie okej używa chetnie. Maseczka troszkę za duża ale jak się nałoży i zabawi czymś to nawet językiem łapie parę �

ale z tymi smoczkami maluchy biora do buzi bez problemu?

 pytam bo czasami jak jest inny smoczek to maluch nie chce go cmokać ;)