Jaką szczepionkę wybrać ?

Właśnie słyszałam że jeśli chodzi i wcześniaki to mają szczepienia na NFZ ale takie lepsze właśnie bo mają trochę słabszy organizm i trzeba uważać :) my też szczepimy płatnymi że względu głównie na mniejsza ilość wkłuć ale także na to że dziecko się szybciej wyszczepi :) my na rota się nie szczepilismy bo nie zdążyliśmy nikt nam wcześniej nie dał znać że mamy dziecko zaszczepić jak było w przypadku innych szczepień Laura wraz z nami przechorowala ale na szczęście znosnie ładnie piła i jadła :) 

MamaWojtusia poza oczywistą różnicą mniejszej ilości kłuć w szczepionkach płatnych jest różnica w krztuścu. W tych na NFZ jest to krztusiec pełnokomórkowy, a w tych płatnych bezkomórkowy. Dla mnie to ważna różnica. I chociaż nie podoba mi się pomysł ładowania tylu szczepionek na raz w moje dziecko zarówno przy pierwszym i trzecim synku wybrałam 5w1 ze względu właśnie na tego krztuśca. 

Jeśli chodzi o średniego synka to z zalecenia neurolog (miał krwiaki na głowie) był szczepiony tymi na NFZ, ale dla wczesniaków. One zawierają ten "dobry" krztusiec. Rozwlokła nam też kalendarz szczepień. I dla mnie to była sytuacja idealna, bo ja jestem za szczepieniami całym serduchem. Tylko nie podoba mi się, że tak dużo za jednym razem. Wolałabym chodzić na szczepienia częściej a za to mniej szczepionek na jednej wizycie. Dlatego 6w1 w ogóle nie brałam pod uwagę. Ilość kłuć mnie nie przeraża, chwila moment, przytulam i po bólu. (Moja cała  trójka rzadko kiedy płakała).

Teraz są też rota refundowane. Szczepionka doustna i tylko trzeba po szczepieniu uważać. Za każdym razem i lekarka i pielęgniarka szczepienia mówiły, że dziecko chore nie będzie, ale maluszek do dwóch tygodni "wysikuje" szczepionkę i trzeba szczególną higienę zachować. Po zmianie pieluchy myć ręce itd. Podobno niektóre mamy mówiły że same chorowały po szczepieniu dziecka. 

Kwestia też pneumokoków można bezpłatymi refundowanymi -ta chroni przed 10cioma odmianami choroby lub płatną - prevenar13 ta chroni zgodnie z nazwą przed 13toma odmianami. 

Na NFZ niby jest to samo ale po pierwsze więcej wkłuć oo drugie płatne mają więcej opcji dodatkowych szczepień 

a ja wlansie dopytałam o te szczepienia 6w1 i jak byłam przekonana z ena rok ma być to sie okazuje że pomiedzy 13 a 15 miesiacem życia

My też szczepimy tymi na nfz tylko, właśnie 13 mam roczne szczepienie i bilans, mam nadzieję, że nic nam się nie przyplącze do tego czasu:)

ja biorę na nfz tylko

aż 21 to bardzo dużo :0

krótko mówiąc tak, 

ja początkowo mówiłam co ta jedno wkucia w tą czy w tamtą ;) 

ale po pierwszym szczepieniu to sie cieszyłam ze wybraliśmy te 6w1 

https://www.mamalekarz.pl/szczepienia-skojarzone-a-refundowane/

link do kalendarz szczepien na nfz 21 wkuć w przypadku 6w1 tylko 12