Zdrowie (622 Wątki)
Plamy/znamiona na karku
Data utworzenia : 2023-02-16 00:02 | Ostatni komentarz 2023-07-08 23:18
Hej mamusie! Mam pytanko odnośnie czerwonych plamek na karku u dziecka, które występują już od urodzenia. Z tego co wyczytałam w internecie- są to plamy łososiowe (tzw. Uszczypnięcie bociana) - przynajmniej wygląda mi to na to samo sugerując się zdjęciami. I teraz pytanko do Was - do kiedy takie plamki są, kiedy zaczną zanikać? Nie ukrywam, że zaczynam się niepokoić, gdyż mój szkrab skończył 15 msc, a plamki dalej są.
2023-02-16 20:48
Ja powiedziałabym pediatrze o obawach i niepokoju związane z tą plamka i być może zalecił by jakieś dodatkowe badania.
U nas nic takiego nie wystąpiło na szczęście bo pewnie też bym się niepokoiła
2023-02-16 19:53
u ans w rodzinie jest dziewczyna co ma taką myszkę na nodze, ale nic z tym ni robi a miała ja od urodzenia
2023-02-16 12:18
Córeczka też ma takie plamki, jedną na rączce która jest spora a drugą na głowce która jest mała. Nam pediatra dal skierowanie do chirurga na tą większą bo ta mniejsza podobno ma się sama wchłonąć. Byliśmy u chirurga a chirurg dał nam skierowania na usg i kazał skonsultować z kardiologiem. Kardiolog stwierdził że plamka się już wchłania i zalecił obserwować czy zbyt długo nie jest takiej samej barwy/wielkości. Naczyniaki z reguły same się wchłaniają i nie są groźne. Ale wchłaniają się w różnym tempie, u niektórych dzieci podobno do roku nie ma śladu po tym, a u niektórych wchłoną się w wieku 15 i jakiś ślad zostanie.
2023-02-16 11:45
Uszczypniecie bociana jest naczyniakiem i znika po kilku miesiącach, jeżeli utrzymuje się dość długo to może już tak zostanie ale w większości przypadków zanika samoistnie w ciągu kilku lat chyba nawet do 10 lat. Na pewno potrzeba porady u specjalisty, lekarz musi obejrzeć znamię i ocenić co to może być, należy to napewno kontrolować.
2023-02-16 10:41
A co mówił pediatra na wizytach patronżowych lub przy szczepieniach? Pokazywałaś w ogóle? Myślę że lekarz widząc taką zmianę, biorąc pod uwagę jego doświadczenie może więcej się wypowiedzieć. Może to coś innego, albo nawet to to i warto smarować jakimś kremem? Skonsultuj.
U mnie najmłodszy maluszek miał na karku taki czerwony placek. On był usadowiony w zasadzie u nasady włosów, więc wiedziałam że nawet jeśli mu nie zniknie to nie będzie go specjalnie widać. I robił się mocno czerwony jak synek się zgrzał czy spocił. Teraz nawet nie wiem czy ma, bo pod włosami.
2023-02-16 10:20
Niestety nie jestem w stanie pomóc. Moi chłopcy nie mieli takich plamek.